Za chwilę mija miesiąc jak jestem na SteemIt i chcę się podzielić kilkoma refleksjami i uwagami. Nie będę słodził, ale nie jest też tak, że wszystko jest idealne. Bo nie może być, inaczej panuje stagnacja i siadamy na tyłkach.
To jedziemy.

Funkcje

Jest kilka rzeczy, których mi brakuje do pełni szczęścia, niezależnie od tego czy używam SteemIt czy Busy.

Po pierwsze - na SteemIt brakuje powiadomień o nowych komentarzach, upvote'ach czy resteemach. Problem ten rozwiązuje Busy, gdzie ta funkcja jest...ale nie ma "night mode"...zawsze coś.

Po drugie - nigdzie, poza SteemD, nie widzę ile mi zostało bandwidth. Muszę go kontrolować, bo od tego zależy jak dużo i jak często mogę wrzucać wpisy, komentarze, robić upvoty czy nawet transakcje. To by się przydało gdzieś w profilu na tych serwisach.

Na razie te dwie kwestie mi troszkę przeszkadzają. Pewnie z czasem pojawią się kolejne. Albo nie, czas pokaże.

Nagrody

Nagrody za wpisy czy kurację mają swoje karencje i to rozumiem. Ten czas jest potrzebny z wielu przyczyn, nie tylko technicznych. Natomiast czasem boli jak wpis zbierze 0,02$ i to całkowicie znika. Niby nic i dla dużych to żadne pieniądze, ale mógłby być system, który te mikro nagrody raz na miesiąc zbierze i sumarycznie wpłaci. Ktoś to jednak upvotewał, poświęcił SP i bandwidth.

Fajnie byłoby też, gdyby ktoś stworzył aplikację do wyliczania nagród kuratorskich za inne posty. Bo czasem zrobisz resteem i upvote jakiegoś postu, widzisz, że zarobił on dużo przez okres karencyjny, a finalnie nie dostajesz nawet centa. I nie wiesz czemu. To detal, ale pomógłby nieco w pełnej przejrzystości systemu. A może coś takiego już jest, tylko o tym nie wiem?

Społeczność

To chyba najsilniejsza strona SteemIt. Poza przypadkiem gdy moje dwa posty dostały downvote (bo krytykowałem postawy nacjonalistyczne), to nie spotkałem się z próbami utopienia wpisów, mimo poruszania dość kontrowersyjnych treści. Cenię to, że społeczność woli dyskusję niż ostracyzm. Ja osobiście nie zamierzam nikogo downvotować, nawet jeśli całkowicie się z nim nie zgadzam. Pisałem jakiś czas temu w komentarzu - rezerwuję te zachowana dla ewidentnych kretynów, którzy zaczną wrzucić treści niezgodne z prawem, czy po protu łamiące wszelkie granice przyzwoitości.

Brakuje mi jednak czynnego wsparcia dużych kont. Nie mówię wyłącznie o polskiej społeczności, ale ogólne. Duże konta zajmują się pomnażaniem swoich zysków i administrowaniem społecznościami i zapominają, że społeczność to ludzie i im silniejsze są w niej jednostki, tym silniejsza jest cała społeczność. Nie mam nic przeciwko temu, żeby ktoś był silny i bogaty, ale jeśli przy tym nie dba o innych i nie pomaga, to jest jak duża firma - nieodpowiedzialny społecznie i z czasem - szkodliwy dla środowiska, w którym funkcjonuje. Wiec chciałbym, żeby wieloryby częściej wspierały (chociażby przez incydentalne upvotowanie) nowych użytkowników. Tak w sumie, to poza czasowym obniżeniem siły głosu i bandwidth, to nic nie kosztuje, a może być niezłym kopniakiem dla narybku. Motywacyjnym zwłaszcza.

Poza tym - jest super.
Nie ma shitpostingu, bo każdy post i komentarz musi być przemyślany i wyważony, bo kosztuje (czas zwłaszcza). Programy kuratorskie, póki co się rozkręcają i mam nadzieję, że rozwiną się w formę, która realnie będzie promowała także małych i aspirujących. A może na nich się powinna skupić? Bo konta z dużą ilością "followersów" zapewne radzą sobie i bez tego dość dobrze. Ale nie wiem, nie ja decyduję. Tak sobie dywaguję.

Oczywiście proces rejestracji bywa długi i uciążliwy, jednak to jest zrozumiałe. Dostajemy na start realną wartość za darmo, więc weryfikacja musi potrwać.

Satelity

Codziennie odkrywam nowe funkcje i nowe serwisy oparte na blockchainie Steem. Oprócz @DTube i @Dlive, znalazłem @Steepshot (coś jak instagram), @DSound (soundcloud dla Steem) i pewnie jeszcze wiele odkryć przede mną. Na komórce korzystam z @eSteem.

---

Mogę powiedzieć, że stałem się maniakiem SteemIt i całej propozycji. Ciągle o nim piszę, mówię na swoich streamach i staram się ściągnąć nowych ludzi, którzy mogą coś wnieść do społeczności. Kilkoro z nich już tutaj jest. A zapewne za chwilę będzie jeszcze więcej.

Zatem...życzę Wam i sobie sukcesów na tej platformie. Owocnych dyskusji i żywiołowych, ale pozbawionych agresji kłótni. Pamiętajcie, że grupa jest tak silna, jak silne jest jej najsłabsze ogniwo. W tym duchu, pomyślmy czasem o tych, którzy zaczynają i nie przetarli się jeszcze tutaj, gdzie ja zaczynam czuć się jak w domu.