W zasadzie chodziło mi to po głowie od pewnego czasu, ale jakoś zapominałem sprawdzić sobie definicję "homofobii"...
Dlaczego?
Bo mnie, tutaj będę generalizował, pewnie jak większość heteroseksualnych mężczyzn seks gejowski najzwyczajniej w świecie obrzydza pod kątem stricte estetycznym. Nie ma w tym żadnej aluzji osobistej do żadnej osoby, po prostu, są rzeczy, które nam się podobają i te, które już nie do końca i mamy na to, jeśli w ogóle, bardzo ograniczony wpływ.
Tak czy siak to na pewno nie jest homofobia. Homofobia to już niechęć do homoseksualistów, a nie tego co oni robią czy nie robią.
Natomiast zastanawia mnie czy przenikanie tego w jakiś sposób do potencjalnych relacje z gejami już nie będzie formą homofobii. Bo skoro mam pewien niesmak przez samo pojawienie się myśli i korelowanie jej z seksem gejowskim to naturalnie musi to przenikać mimochodem także na postrzeganie takiej osoby przez mnie.
Taka rozkminka na boku. Także po to aby zobrazować jak trudny to jest temat przy definiowaniu zjawiska.
Z tym, że 100% hetero mężczyzna jak i 100% hetero kobieta czują obrzydzenie na myśl o dwóch całujących się mężczyznach/kobietach - okej, zgadzam się i wcale nie zmuszam nikogo, aby patrzył się na taką parę. Wzrok można odwrócić jak na widok każdej rzeczy, która nas brzydzi (Tych par jest na serio niewiele - nigdy nie będzie czegoś takiego jak przyrost homo. Nigdy ten procent nie przekroczy tych 2% czy tam 3% społeczeństwa ). Temu też w tekście napisałam, że chciałabym, aby pary homo bez strachu mogły przechadzać się ulicami trzymając się za ręce, dając sobie całusy (małe), przytulając się - bez ryzyka ukamienowania czy obelg, bo to o to chodzi. Pary takie przeważnie są na tyle nieszkodliwe, że mają oni świadomość, że ich związek budzi kontrowersje i mało kto odważa się nawet za złapanie za rękę - co jest smutne, whateva. Ludzie błędnie odczytują ich przypinki tęczowe jako hasło "jestem gejem i jestem z tego dumny". Tu chodzi bardziej o to, że w ten sposób mogą się szukać, bo czasem ciężko po mężczyźnie czy kobiecie poznać, że jest innej orientacji - w celu uniknięcia failu w którym np mężczyzna homo podbija do hetero, bo mu sie "wydaje".