DŻEM TRUSKAWKOWY Z NUTKĄ RUMU! Konkurs "Owoce Sezonowe"
Witajcie!
Z okazji kolejnego konkursu organizowanego przez @grecki-bazar-ewy postanowiłam przygotować coś specjalnego. Przewodni temat konkursu - owoce sezonowe - daje duże pole do popisu. Chodził za mną pewien wyjątkowy przepis na kompot/dżem śliwkowy, ale jako iż jest tak niezwykły, postanowiłam poczekać z nim do jesieni. Jak wiecie, w mojej kuchni zawsze pełno truskawek, i choć nie zamierzałam, i tym razem wpadły one na pierwszy plan. Lodówka prosi się o odmrożenie a zamrożone truskawki w związku z tym o ratunek... cóż mogłam zrobić! Jako, że w UK na truskawki sezon nadal trwa, spójrzmy, co dziś dla Was przygotowałam, sialala!
Padło na Dżem Truskawkowy. Ale - ba! nie taki zwykły dżem. Dżem z nutką rumu. Jeśli nie robiliście jeszcze dżemu własnoręcznie, gorąco, naprawdę zachęcam - jest to proste i nie wymagające dużej uwagi, jak inne dania/potrawy. A warto, warto takie smarowidło sobie sprawić, aby w wolnej chwili przypomnieć sobie smak lata i sprawić przyjemność domownikom.
Zachęcam do obejrzenia mojego wideo, w którym krok po kroku wyjaśniam, jak taki dżem przygotować. Wideo trwa dobre kilka minut, ale tylko dlatego, że to moje pierwsze podejścia z filmikami, a gadule ciężko się nieraz treściwie wypowiedzieć :D
kliknij, aby przenieść się do DTube:
Składniki:
✔️ 1,5 kg truskawek (polecam mrożone)
✔️ 400 g cukru
✔️ rum
Przygotowanie:
Etap I
Przygotuj truskawki - umyj i odszupułkuj. Jeśli używasz mrożonych truskawek, po prostu je rozmroź. Polecam mrożone, ponieważ uzyskacie z nich więcej soku.
Truskawki zalej 400g cukru. Dodaj rum w dowolnej ilości i zamieszaj. Ja użyłam tylko dwie łyżki rumu i smak był bardzo delikatny. Zostaw bazę truskawkową na kilka godzin, aby rum przeszedł smakiem przez truskawki, a one puściły sok (lub jeszcze więcej soku, w przypadku rozmrożonych).
Etap II
Powstały syrop odlej do osobnego naczynia. Do wykonania dżemu nie będzie nam potrzebny. Tu - uwaga, bonus. Możecie go wykorzystać jako koncentrat do napoju truskawkowego. Wystarczy dolać do niego trochę wody i dodać kilka kostek lodu. Jest naprawdę pyszny :)
Truskawki umieszczamy w garnku z grubym dnem i mieszając, na średnim ogniu doprowadzamy do wrzenia. Dzięki temu, że w środku nadal zawierają dużo syropu, nie ma obaw, że się przypalą. Od momentu włożenia na gaz zaczną puszczać sok. Od momentu zagotowania zmniejszamy gaz na najmniejszy i zostawiamy truskawki na kilka godzin. U mnie było to ok 3 godzin, ale co jakiś czas warto sprawdzić, czy się nie przypalają i czy konsystencja wskazuje na to, że dżem jest już gotowy.
Etap III
Nakładanie dżemu do słoiczków. I....
Pasteryzacja. Ja osobiście ten etap pominęłam, ponieważ otrzymałam tak małą ilość dżemu, że zniknie on w ciągu tygodnia ;-)
Jeśli przeraża Was termin 'pasteryzacja' - spokojnie, to nic skomplikowanego. Wg Wikipedii, to "technika konserwacji za pomocą odpowiednio dobranego podgrzewania produktów spożywczych, tak aby zniszczyć lub zahamować wzrost drobnoustrojów chorobotwórczych lub enzymów przy jednoczesnym zachowaniu smaku produktów i uniknięciu obniżenia ich wartości odżywczych."
Najbardziej popularne sposoby pasteryzacji to:
parzenie słoików (razem z wieczkami) i nakładanie do nich gorącego dżemu, następnie zakręcanie słoików i zostawienie ich na dobre kilka godzin w pozycji "do góry nogami" - nasz rodzinny sposób
pasteryzacja w garnku - wyłożenie garnka z szerokim dnem ręcznikami kuchennymi, do którego wkładamy słoiki z dżemem. Następnie zalewamy wrzątkiem do 3/4 wysokości słoików i doprowadzamy do wrzenia. Zmniejszamy moc palnika, przykrywamy i gotujemy ok 20 min. Po tym czasie słoiki wyjmujemy i zostawiamy do całkowitego ostudzenia. - polecane m.in. przez Dorotę z mojewypieki.com
pasteryzacja w piekarniku - słoiki z dżemem należy ułożyć na blaszce wyłożonej ściereczką, tak by nie stykały się ze sobą. Uwaga - zimne słoiki należy włożyć do zimnego piekarnika, słoiki wypełnione gorącym dżemem natomiast do nagrzanego piekarnika, aby uniknąć wybuchu słoików spowodowanego różnicą temperatur słoik-piekarnik :) Pasteryzujemy w 120-130°C. Po godzinie wyłączamy piekarnik i zostawiamy w nim słoiki na kolejne pół godziny aby przestygły.
pasteryzacja niejedną ma twarz - więcej sposobów, jasno opisanych znajdziecie na blogu garneczki
Etap IV
Pałaszowanie. Od razu, z pominięciem pasteryzacji, lub nadchodzącej zimy, lub może za rok, czy dwa. Na kanapce, naleśnikach, toście, gofrach, albo i prosto ze słoika, jak tylko macie ochotę :)
Serdecznie zachęcam do wypróbowania dżemu truskawkowego z nutką rumu.
Dajcie znać, jak podoba się Wam mój przepis, i czy już jedliście taki dżem, albo czy macie zamiar spróbować go zrobić. Jestem także ciekawa, czy znacie jakieś inne ciekawe i sprawdzone dodatki do dżemu truskawkowego ?
A przy okazji - jak wymawiacie dżem? DŻEM czy D-ŻEM ?
U nas zawsze był to D-ŻEM...
Smacznego truskawkowania!
w sam raz na naleśniki :D
oj tak ! a z kążdym dniem coraz pyszniejszy !!!
A już myślałem, że od nas zależy ile wlejesz rumy :)) Wlewaj całą butelke, bedzie impreza zamiast dżemu ::)) Fajna forma wideo! :) Podoba mi się!
@veggie-sloth haha 😅😅 rozbawiłeś mnie, żartownisu ;p
dobra dobra z tą butelką, spokojnie, bo w pracy nie ogarnę :D choć przyznam, że powinnam dodać ciut więcej, bo ledwo co było czuć.
dzięki! cieszę się, że się podobało :) też może jakieś wideo wkrótce zrobisz? ciekawie byłoby zobaczyć, jaką prędkość rozwijasz (taki tematyczny żarcik :P )
Pomyślałem czy zamiast rumu można dodać na przykład wiśniówki. Taki truskawkowo-wiśiowo-lekko alkoholowy dźemik. Akurat na zimne wieczory ;)
Ja jestem niezły teoretyk... Wolę pisać, ale kto wie... Jeden filmik na D.Tube zamieściłem - relacje z Wege Festiwalu :) aa jeszcze sri lanka byla :)
myślę, że tak, choć wtedy byłby to raczej dżem truskawkowo-wiśniowy. zdecydowanie lepiej pasowałoby to z wiśniami. aczkolwiek Twój pomysł też dobry. może któregśo razu spróbuję. swoją drogą, tyle się tu teraz dzieje, że aż mnie ciekawi jakie konkursy/'zapotrzebowanie' będzie na jesien/zimę, wtedy jest tyle smacznych rogrzewających propozycji! :)
hehe. na razie pisanie dobrze Ci idzie ;-) wyślij mi linka, to obejrzę, bo jakoś nie mogę go znaleźć ! wiesz jak wyszukuje się użytkownika na dtube? ja mogę znaleźć tylko tagi/tematy.
Subscribe for me. Thank alot
will visit your profile x
thanks @johnmichel! :D
Ja tam ekspertem nie jestem i mi się podobało. Nie będę się wypowiadał co do jakości montażu bo nie o to akurat tutaj chodzi, a o sam pomysł na kanał kulinarny. Ładna prowadząca z humorem i z każdym kolejnym odcinkiem na pewno będzie coraz lepiej :) Widziałem też odcinek po angielsku i trzyma poziom jeżeli chodzi o słownictwo i akcent. Jedyne do czego moge sie przyczepic to jakosc dzwieku, a w zasadzie to brzeczenie w tle ktore po jakims czasie drazni, daloby sie to wyciszyc ale moze powstac efekt "robota". Jesli sie nie myle to nagrywasz telefonem? Mikrofony firmy MOVO sie dobrze sprawuja i cena nie jest jakas wygorowana, a na poczatek Ci wystarczy :) Kierunkowy wpinasz do telefonu i kierujesz na siebie lub krawatowy (osoba ktora Cie kreci moze go trzymac w rece lub lekka przypinka do telefonu bo na odleglosc bedzie widac kabel :D). Zycze powodzenia w przyszlych produkcjach i wszystkiego dobrego :)
dzięki @neopch , bardzo doceniam Twoje wskazówki! tak, z każdym kolejnym będzie coraz lepiej, może jeszcze kilka będzie mniej więcej na podobnym poziomie bo jestem ograniczona jeśli chodzi o czas, którego na naukę potrzeba, ale myślę, że na przestrzeni miesiąca już będą widoczne zmiany :) dzięki za pozytywny komentarz, zachęciłeś mnie! :)
dzięki - mój akcent to akurat mieszanka szkolnego plan English, typowo polskiego akcentu, fascynacji amerykańskim akcentem i samoczynnie wpychającego się akcentu yorkshire. staram się, bo generalnie jestem fanką języków i akcentów, o tym rozwinę się na innym kanale. w tej kwestii jednak też dużo do nauki :)
co do sprzętu, mieliśmy ograniczony czas a nie od razu zauważyliśmy ten szum, więc nie dało rady nagrać ponownych ujęć, bo dżem był już gotowy, a nawet napocząty kilka godzin później ;-) to brzęczenie jest spowodowane pracą gimbala, którego właśnie nabyłam. tak, nagrywam telefonem. gimbal świetna sprawa, ale właśnie trzeba trochę z nim potrenować, no i jak mówisz prawdopodbnie kupić mikrofon. wcześniej nagrywałam aparatem, i dźwięk był lepszy, aczkolwiek czasem cichy. to wideo jeśli chodzi o dźwięk chyba poszło mi najsłabiej.
dzięki za polecenie firmy MOVO, na pewno ją obczaję! świetnie że doradziłeś, bo za 3 tyg mamy wakacje i do tej pory musimy kupić jakiś sprzęcior, więc ogarnę temat.
dzięki jeszcze raz, i Tobie również! :)
Czuję się jak upośledzony, wszyscy zachwycają się Twoim wideo, @dtube je wysoko upvotuje, a ja nie mogę go znaleźć. Chyba ze mną coś nie tak? Jakiś ograniczony jestem. :D
Ale przepis bardzo dobry, tylko podobnie jak @veggie-sloth zaszalałbym z rumem :D
UPDATE: znalazłem film :D:D
Ja też z tych upośledzonych jestem :D Szukam video od południa...
Stanowczo za mało rumu ;)
Ewa, prawdopodobnie jak ja nie jesteś częstym gościem Dlive czy Dtuba i to błąd, film jest tylko na Dtubie, w jaki sposób jego monetyzacja jest podpięta pod ten post to nie wiem, link do filmu:
No nie jestem, to prawda... Ideą Steemit są posty tekstowe a nie video ale Ty zapewne o tym wiesz :) Osobiście nie uważam tego absolutnie za błąd.
A monetyzacja tego posta to rzeczywiście zagadka ale na pewno do wyjaśnienia ;)
serio? ja je widzę u samej góry, wystarczy kliknąć. majstrowałam tam trochę, nie wiem czemu go nie widać u was, skoro ja widzę. muszę się temu przyjrzeć.
link dla ułatwienia:
rumu dałam tak mało, bo mąż ma bardzo wyczulone kubki smakowe i nie lubi, jak dodam więcej, dla siebie też dodałabym więcej ;-)
Zapytam wprost: Dodałaś tag #dtube i dostałaś od nich nagrodę więc dlaczego w poście nie ma ani video ani linka do niego?
@grecki-bazar-ewy hm, dobre pytanie. nie wiem jak to działa, bo dopiero kilka razy to użyłam. kiedy wstawiałam post, sama dałam tag dtube. potem przy edycji w steemit zauważyłam, że oni sami mi dodali ten tag, więc aby nie mieć 'podwójnego taga' usunęłam ten dodany. z tego co ja widzę, to tag jest :
edytowałam, bo chciałam aby wideo pojawiło się w środku artyłuku, nie na początku, i sądziłam, że formuła zadziała jak ze zdjęciem/linkiem, że link mogę ukryć, a widoczne będzie tylko wideo. z tego co widziałam, inni tak robią - muszę to ogarnąć. link wygląda po prostu nieładnie ;-)
hm jeszcze raz przeczytałam Twoje pytanie i miałam usunąć to co napisałam, ale może to jakoś wpłynęło na te 'błędy' - nie wiem, więc zostawiam.
nie wiem, w sumie co napsułam, dziwne to, bo ja widzę film od razu, klikam i gra, zarówno z postu ja i z mojej 'tablicy :
w artykule:
na tablicy / profilu:
możesz zrobić screenshota , żebym zobaczyła, jak to wygląda z waszej strony ?
Tak wygląda Twój post na Steemit, nie ma ani video ani linka do niego bo go usunęłaś jakby.
ciekawe! widzimy to inaczej, bo ja używam busy, najwyraźniej działa to inaczej. spróbuję go dodać :)
Ja też (podobnie jak wiele innych osób) używam busy do pisania postów.
Coś nabroiłaś ;)
O dziwo na busy widzę poprawnie, ale na steemit bez filmu :(
dziwne, nie?
na pewno ilość rumu ma znaczenie :D
tajemnica do rozwiązania, ale widzę, że dla starszych użytkowników, którzy trochę gorzej to ogarniają, wrzuciłaś już link w treści posta, jest dobrze :D
Ja też!
jeszcze dużo nauki przede mną :D
dodałam link, niestety widać go właśnie w postaci linku, a nie wideo.. jutro coś pomyślę nad tym, bo już późno, chyba że może wiesz/ktoś wie, jak to zrobić poprawnie ?
Congratulations @mykitchenlab! You have completed the following achievement on Steemit and have been rewarded with new badge(s) :
Award for the number of upvotes
Click on the badge to view your Board of Honor.
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP