Medicine is a good idea #18 Amnezja w medycynie! Czy da się wymazać złe wspomnienia?
Istnieją takie chwile, o których chcielibyśmy jak najszybciej zapomnieć. Wypadek, ból, sala operacyjna to wszystko stanowi dla nas ogromny stres i może w przyszłości powracać ze zdwojoną siłą. Dlatego dziś dla anestezjologów, tak samo jak ważne jest odpowiednie zniesienie bólu na czas operacji, ważne jest również zapewnienie, że pacjent nie będzie pamiętał często nieprzyjemnych wrażeń pochodzących z sali operacyjnej.
Ale jak to? Przecież w trakcie zabiegu pacjent śpi?
Otóż niekoniecznie, istnieję wiele zabiegów i operacji, które są przeprowadzane podczas gdy pacjent jest przytomny, a czasem nawet kontakt z nim jest niezbędny aby dana operacja zakończyła się sukcesem. Przykładem są chociażby operacje neurochirurgiczne. Część pacjentów jest również znieczulona nie ogólnie, a podpajęczynówkowo i w trakcie operacji taka osoba chociaż nie czuje bólu to pozostaje całkowicie przytomna.
Czy strach po zabiegu jest częsty?
Tak! Niekiedy nawet "rutynowe" i względnie bezpieczne zabiegi mogą wywołać strach pacjenta i niechęć do uczestniczenia w nich w przyszłości. Np. kardiowersja polegająca na przyłożeniu elektrod do klatki piersiowej pacjenta i wyzwolenie wyładowania zsynchronizowanego z akcją serca. Sama procedura jest łudząco podobna do defibrylacji i może wzbudzać strach, a niestety często musi być powtarzana kilkukrotnie u tego samego pacjenta w odstępach czasu.
Jednym z przykładów gdy strach utrudnia bądź uniemożliwia leczenie i funkcjonowanie pacjentów jest obawa przed wyładowaniami kardiowertera-defibrylatora. U części chorych, którzy posiadają wczepiony kardiowerter-defibrylator dochodzi do ratującej życie defibrylacji. Taka procedura chociaż jest wspaniałym osiągnięciem techniki i ratuje życie pacjentowi to jednak powoduję również silny ból, który niekiedy prowadzi do wytworzenia zespołu lękowego przed kolejnym możliwym wyładowaniem stymulatora. Niestety ale istnieje duża grupa chorych, którzy chcą zrezygnować z leczenia bądź przyjmują silne leki przeciwlękowe i przeciwdepresyjne z powodu strachu przed kolejnym wyładowaniem.
Jak sprawić zatem aby pacjent nie pamiętał operacji?
Istnieją leki, które podołają temu przedsięwzięciu :) Co najciekawsze niektóre z nich mają możliwość wywoływania krótkiej niepamięci wstecznej, dzięki czemu pacjent może zapomnieć traumatyczne okoliczności, które wystąpiły jeszcze przed podaniem leku.
Substancję, które mają w sobie komponentę powodującą niepamięć to:
- Midazolam
- Propofol
- Ketamina
- Sewofluran
Oczywiście ich zastosowanie dotyczy momentu podania i leku i nieodległej przeszłości i przyszłości. Także jeżeli przeżyliście traumę w przeszłości zamiast Midazolamu znacznie skuteczniejsza będzie wizyta u psychoterapeuty:)
Mam nadzieję, że interesujący temat:) Miło mi powrócić do was po krótkiej przerwie.
Masz rację o wielu rzeczach chciałoby się zapomnieć , fantastyczny artykuł
Dziękuje :)