OCZYMA BUNTOWNIKA #2
Chcę poruszyć temat dzisiejszej młodzieży i dzieci. Zacznijmy od tych drugich, dzisiejsze dzieci chorują częściej niż kiedyś, mają obniżoną odporność przez szczepienia i lekarstwa. Większość lekarstw nie usuwa przyczyny, a jedynie skutek danej choroby. Ludzie, którzy bronią tego "interesu", tak przemysł farmaceutyczny to jeden wielki biznes, mówią lecz się naturalnie zobaczymy ile dożyjesz. Nie chodzi tu o to by całkowicie usunąć dzisiejszą medycynę ze swojego życia i zastąpić ją naturalną, chodzi o to by ją ograniczyć. Na każdy ból głowy, gardła, zwykły katar bierzemy leki nafaszerowane chemią, gdzie na ból głowy często wystarczy zwykły sen. Słyszymy od dziecka, daj mi tabletkę na to i na to bo nie wytrzymam. Ból często jest nieznośny, oglądając reklamy, świadomie czy nie, przypomina nam się że "ten" lek nam pomoże i tak każdy ból chcemy zwalczać tabletką bo daliśmy się zmanipulować reklamą. Przemysł farmaceutyczny jest jednym z najbardziej dochodowych biznesów. Wyleczony pacjent to stracony pacjent, dlatego usuwa się skutki choroby, nie przyczyny.
Druga sprawa to jak wychowujemy nasze pociechy. Dziecko już coraz w młodszym wieku dostaję telefon. Nie trzeba daleko szukać na pewno znamy takie przypadki, dziecko 6 letnie wraca z przedszkola i dostaję telefon do ręki i niech sobie spędza czas, my nie mamy czasu, jesteśmy zmęczeni po pracy. Zapominamy, że w tym telefonie z internetem możemy zobaczyć wszystko, WSZYSTKO! Włączy się przypadkiem strona pornograficzna, ktoś powie to tylko dziecko, zapomnij szybko o tym. Nie! Dziecko będzie to pamiętało, dziecko nie rozumie wielu rzeczy i w tak młodym wieku to co zobaczy weźmie za coś normalnego, naturalnego. W internecie jest wiele korzystnych informacji, wiele można się nauczyć ale dziecko raczej albo ściąga gry, które uczą nas przemocy czy to wejdą na youtube i oglądają nic nie wartościowe filmiki. Trafią przypadkiem na kanały "patologiczne" i będą miały to za normalne. "Z kim się zadajesz, taki się stajesz", ale także to co oglądasz, widzisz. Więc dziecko oglądające filmiki gdzie się przeklina, stosuje przemoc to wszystko wchłania jak gąbka a później zdziwienie skąd moje dziecko zna takie słowo lub dlaczego się tak zachowuje. Nieświadomie wychowujemy nasze dzieci, później stają się starsi i coraz trudniej nam nad nimi zapanować i pytamy: Gdzie popełniliśmy błąd?
Teraz chcę przejść do młodzieży. Nie wiem od czego tu zacząć. Całe dnie spędzane w telefonie, nierozłączny element ich życia. Za autorytety "celebryci" w internecie (trend taki, że im większy "debil" tym większy, fejm), nie trzeba wcale wstawiać wartościowych treści do internetu by zostać "sławnym" by zasłużyć na "szacunek" od widzów. Przesadzasz, powie ktoś. Jaki wpływ może mieć to, że mój syn, córka przeglądają media społecznościowe, każdy to teraz robi. Tak, prawie każdy, dlatego świat coraz bardziej "zanika", brakuje mu wartości jak choćby szacunek dla drugiego człowieka. Jestem jeszcze młody i ostatnio miałem "przyjemność" przebywać w towarzystwie o kilka lat młodszych kolegów i zszokowało mnie to co od nich usłyszałem i zobaczyłem. Zaczęli mi pokazywać zdjęcia dziewczyn z mojej miejscowości i okolicznych miejscowości, część z tych dziewczyn znałem, były tam koleżanki z klasy, ze szkoły mojej młodszej siostry. Jakie zdjęcia ktoś zapyta? To co zobaczyłem naprawdę mnie zszokowało. Zdjęcia dziewczyn w wieku: 15,16,17 lat, zdjęcia w samej bieliźnie a nawet i bez niej. Pomyślałem, że to może jakiś fotoshop, wiadome niektórzy lubią się "bawić" w ten sposób. Może to zwykła gwiazda porno z twarzą po prostu tej dziewczyny, ale niestety tak nie było. Były to te dziewczyny "pozujące" czy to w samej bieliźnie, czy bez niej. Ktoś pomyśli: Co ty pedał jakiś jesteś, co Cie to interesują, że tak robią? Może wyolbrzymiam, ale co jeśli zobaczył bym tam moją siostrę czy kogoś z rodzinny. Zapytałem kolegów skąd macie te zdjęcia? A oni: No same wysyłają, jedna wyśle mi, druga mojemu koledze i się tak wymieniamy a nawet sprzedajemy te zdjęcia, bo niektórzy nie mają takich zdjęć i są w stanie zapłacić. Kolega zaczął się śmiać, ee tam, ale zdjęcia to tam nie są jakoś dużo wartę, dobre zdjęcia to 50 złotych "chodzą", filmy są dużo bardziej cenne. Nie wiadomo kogo tu obwiniać, teraz widzicie jaki wpływ ma internet na nas? Dziewczyny przeglądają instagrama a tam najwięcej lików ma osoba która ładnie wypnie pupę i ma ją zgrabną, więc te dziewczyny myślą, że to normalne i w ten sposób próbują zdobyć szacunek innych. Wystarczy czasami podsłuchać rozmowę młodszych, często można usłyszeć: Kurwa mogłam wstawić to drugie, mało lików mam pod tym, itp. Nie wiem czy dzisiejsza młodzież ma jakieś "sumienie" bo mi by było wstyd wyjść z domu gdzie "pół miasta" widziało mnie nagą. Oni mają to za normalne, za coś czym się można chwalić.
Świat idzie na pewno w zła stronę i można się mówić, że e tam narzekasz, czasy się zmieniają, tak to prawda, zmieniają się, ale co nie znaczy, że na lepsze, idą w zupełnie złym kierunku i musi się naprawdę wydarzyć coś strasznego, żeby zmienić nastawienie i myślenie młodych ludzi i szacunku do siebie samego i drugiego człowieka.
Coraz częściej używa się tego mema, ale będąc świadomym jak świat się zmienia, że idzie w złą stronę, ten mem ma zupełnie inne znaczenie.
Byłem w podobnym szoku jak Ty, gdy sam z młodszymi znajomymi rozmawiałem i słuchałem co oni opowiadają... Masakra jest w niektórych kręgach.
Ale nie wszędzie. Miałem też przyjemność rozmawiać z innym nastolatkiem, z innego regionu niż moi znajomi i u niego jeszcze wszystko zdaje się "normalne". Jego dzieciństwo i wczesne lata młodzieńcze w zasadzie wyglądały podobnie jak moje. Także nie wszędzie jest jeszcze tragicznie.
Zdecydowanie się zgadzam i popieram. sam jestem ojcem i widząc podejście innych rodziców czasem nic tylko się złapać za głowę. Tak samo jeśli chodzi o odporność i szczepienia. O ile same szczepienia są tematem którego lepiej tu nie poruszać bez SP= 100000 bo zaraz zaatakuje i zaflaguje nas połowa steemita, to kwestia odporności właśnie tak wygląda.
Swoją drogą witam kolejną osobę na steemici która ma odwage pisać o alternatywnych tematach. Dodałem cie do obserwowanych, jestem ciekaw co tam naskrobiesz w przyszłości.
Pozdrawiam i życzę powodzenia. :)
Nie możemy tak wszystkich uogólniać, ale zgodzę się, że świat idzie w złym kierunku. Według mnie to wszystko przez brak czasu rodziców dla swoich dzieci. Pracują oni ciężej i dłużej, aby zapewnić byt dziecku, ale zapominają, że właśnie na nich spoczywa obowiązek ich wychowania. Zastępczymi metodami wychowania jest właśnie telewizja i internet, a jak wszyscy wiemy jest tam wiele antywzorców, których raczej nie chcielibyśmy, aby nasze pociechy naśladowały.
Daj spokój, mieszkam w bloku czasem przez otwarte okno słyszę o czy rozmawiają małe dziewczynki i chłopcy (tak do 12-13 lat) to ręce mi opadają. Masakra jakaś. Choć sądzę jest to efektem mediów, które celowo wpychają coraz młodszych w dojrzewanie by sprzedawać im produkty, których na tym etapie rozwoju fizycznego nie potrzebują.
Telefony u dzieci - temat rzeka. Ja mojemu 8-letniemu synowi wprowadziłem limity dzienne na korzystanie z urządzenia a ponad to monitoruję na bieżąco jego aktywność, w co gra, jakie ogląda treści. Myślę, że można to bez trudu okiełznać, wystarczy trochę chęci. Owszem nie jest to łatwe, 8-latek potrafi być bardzo uparty i czasami trudno wyegzekwować pewne działania.Ale kto powiedział, że wychowywanie dziecka będzie łatwe? Sam fakt, że dzieci korzystają z urządzeń typu tablet/telefon jest po prostu znakiem czasu i całkowite zabranianie tego, może mieć skutek odwrotny od zamierzonego.
Hey bro check it out Get your post resteemed over 90000+ followers and get upto $21+ SBD value Upvote. Go to This site: http://autobooststeem.tk/