Nowy rok jest u większości ludzi czasem wielkich postanowień i dużych zmian. Nie jest to niczym złym choć 90% ludzi stawia poprzeczkę zdecydowanie za wysoko. Miejmy postanowienia i cele z którymi będziemy mogli umieli żyć każdego dania. Nie wrzucajmy sobie na barki zbyt wiele, osiągamy cele powoli i przemyślanie. Ja mam zamiar wrócić do starych dobrych nawyków, które gdzieś po drodze się wypaliły w pędzie za niczym chyba tak na prawdę. Chęć bycia kimś "dobrym" czasami nakłada nam niesamowite klapki na oczy i zapominajmy o tym co jest dla nas ważne. W tym momencie cenie sobie bardzo spokój ducha, dobry sen i chwilę tylko dla siebie.
Obiecuję pojawiać się tu zdecydowanie częściej.
Marzenia, które nas nie przerażająco nie są prawdziwymi marzeniami.