Sort:  

Ja jestem zdania, że takie dziwne matki, lub jak kto woli madki, istniały zawsze. Tylko, że każdy miał swoje życie, swoją pracę, swoją rodzinę i nie zaglądał nikomu do jego domu, tym bardziej że kiedyś ludzie bardziej chronili swoją prywatność przez co nie wystawiali się na opinie postronnych ludzi (chociażby nie wstawiali relacji z życia na fejsa czy instagrama, bo po prostu tego nie było). Była też popularna ta zasada "o tym co w domu nie mówić nikomu".
Warto zwrócić też uwgę na to, że dziś słowo madka jest wciąż używane i moim zdaniem nadużywane. Wystarczy korzystać 500+ i już zwykła kochająca mama zamienia się w madkę pińcet plus. Dziś wystarczy mieć swoje zdanie, swoje metody, które nie zgadzają się z metodami innych ludzi (którzy swoją drogą często sami nie mają dzieci) i już matka zostaje nazwana madką.
Nie sądzę by upływ czasu zmieniał liczbę matek i madek i ich stosunek. Każdy jest inny i to jest zależne właśnie od tego jak się różnimy i jakie mamy doświadczenia a nie tym w jakich czasach żyjemy.

Dokładnie, matki i madki były zawsze, z tym, że samo słowo madka jest neologizmem. Rozpowszechniło się przez internet, jak to ktoś kiedyś powiedział "Póki nie było internetu, to tylko rodzina wiedziała, żeś debil" :D Nie można dogodzić każdemu, niemniej jednak tak jak w przypadku Twojego posta, jeżeli większość ludzi nie zgadza się z danym podejściem mamusi, gdy w oparciu o naukę możemy obiektywnie stwierdzić, że zachowanie tejże osoby jest złe i krzywdzące, to "madka" można użyć (Jak widzisz lubię to słowo :D ) Natomiast nadużywanie tego tylko dlatego, że ktoś ma 500+, albo wychowuje swoje dziecko w sposób, z którym nie możemy się obiektywnie zgodzić, jest po prostu błędne. Ludzie gadali, gadają i gadać będą.

Coin Marketplace

STEEM 0.16
TRX 0.25
JST 0.034
BTC 95759.32
ETH 2678.81
SBD 0.68