You are viewing a single comment's thread from:
RE: Moja kurpiowska historia.
No powiedzmy, ze wróciła ;) Mam nadzieje, ze na kolejny post nie trzeba będzie czekać kilku tygodni, ale niczego nie obiecuje!
No powiedzmy, ze wróciła ;) Mam nadzieje, ze na kolejny post nie trzeba będzie czekać kilku tygodni, ale niczego nie obiecuje!