Związki? - Czego pod żadnym pozorem nigdy nie robić...
"Wierność, zachowanie zgodności między słowami a czynami, postępowanie zgodne z wyznawanymi zasadami. Wierność nie jest narzuconym nakazem, ale dobrowolną umową małżonków lub partnerów, świadomych wielu niebezpieczeństw i zagrożeń swej miłości. Oznacza deklarację dobrej woli dla ochrony miłości, małżeństwa i rodziny. Samo deklarowanie wierności wymaga pewnych warunków: pełnej dojrzałości emocjonalnej, poczucia odpowiedzialności za oddanie drugiego człowieka, za wytworzoną i świeżo rozkwitłą wspólnotę psychofizyczną. Wierność to nie tylko deklaracja werbalna, ale wyraz całej osobowości, hierarchii wartości w samym sobie, posiadanej koncepcji człowieczeństwa, miłości, godności."
Jeśli na prawdę nie układa nam się z daną osobą, a wszelakie próby rozmów spełzają na niczym należy niezwłocznie zakończyć znajomość, bo właśnie w danym momencie nie tylko Ty męczysz się w związku, ale i też osoba z Tobą. Jeśli w trakcie związku, który i tak jest skazany na porażkę - ktoś inny wpadł Ci w oko, należy najpierw zakończyć relację a później dopiero deklarować się, że jest się samotnym. Nigdy nie oszukiwać nowo poznanej osoby, że się jest wolną jednostką mając jeszcze żonę/męża na karku.
Prosta zasada: jeśli zaczniesz jakiś rozdział - skończ go a nie zabieraj się za następny.
Wiadomo : nie okłamywać, być uczciwym, nie obiecywać bez pokrycia, nie wymuszać na drugiej osobie by robiła tak jak ktoś chce - poprosić, umieć przyznać się do winy, nie powielać błędów, nie tłamsić/ograniczać pola manewru, pozwolić drugiej osobie być sobą :) to są jedne z rzeczy, które są ważne, chociaż dziś skupiłam się na tej jednej.
Taaaki króciutki wpis :)
Za niedługo otwieram bloga z recenzjami - póki co - jest w budowie ale w następnym poście będzie coś więcej :)