Nakládaný hermelín - degustacja
Nastał ten czas! Mija tydzień marynowania. Moje serki, a przynajmniej te w wersji klasycznej z małego słoika, nadają się już do spróbowania. Do degustacji przygotowałam świeży chleb z domowej roboty smalcem i kiszone ogórki z naszej spiżarki.
Coś jeszcze do sera?
Oczywiście jak na czeskie przekąski przystało, nie mogło zabraknąć najważniejszego dodatku — piwa. Tym razem czeski Záviš světlý ležák, dwunastka (będąc w Czechach spotkacie się z tym że w barach i restauracjach podaje się ekstrakt słodowy — tu 12%, a nie ilość alkoholu jak u nas) oraz piwo z browaru Kormoran — Czech Pils. O piwach wiele nie mogę napisać, bo nie jestem smakoszem w przeciwieństwie do mojego chłopaka, ale mówił, że oba warte polecenia. Szczególnie rozpływał się nad Czech Pilsem.
Co z tym hermelinem?
Przejdźmy do sedna. Serki wyszły cudownie pikantne i aksamitne, nabrały również wyrazistości. Chociaż przypuszczalnie za parę kolejnych dni byłyby jeszcze lepsze. Więcej czasu na dojrzewanie dostaną hermeliny z dużego słoja. Wszystkie dodatki, które marynowały się razem z serami, zmiękły. Papryczki habanero lekko straciły na ostrości. Czerwona cebulka naprawę wyśmienicie komponowała się całą resztą. Przekąska ta, mimo niewielkich rozmiarów jest kaloryczna i już po kilku kęsach czułam się usatysfakcjonowana i najedzona. Olej, który pozostał po serach, wykorzystam później do marynowania jakiegoś mięsa, bo szkoda by taki aromat się zmarnował.
Podsumowując.
Hermeliny już po tygodniu od marynowania są naprawę smaczne. Idealnie pasują do chleba ze smalcem. Przypuszczalnie po kilku kolejnych dniach osiągną już taką miękkość, że można nimi będzie smarować chleb. Jeszcze raz polecam wypróbować te czeską przekąskę!
Przypominam, tu znajdziecie przepis: https://steemit.com/polish/@lindaz/nakladany-hermelin-jak-zrobic-te-czeska-przekaske
Rewelacja!!! Nigdy nie słyszałam o tej czeskiej przekąsce. Mój Teściu pracował przez kilka lat w Czechach, zapytam go czy miał okazję zakąszać piwo nakladanym hermelinem :)
Polecam też samemu spróbować, dla wielbicieli serów to przekąska idelana. :)
Na pewno!
Z bezmięsnymi wpisami zapraszam do tagu pl-wege :)