Monstera dziurawa (Deliciosa) 🌿
Monstera
🗯Monstera dziurawa to pnącze, które w naturze występuje w lasach tropikalnych Meksyku, Gwatemali, Panamy i Kostaryki🌴. Wspina się wtedy za pomocą korzeni powietrznych po pniach drzew i dorasta niekiedy do kilku metrów. Wytwarza kwiaty a później słodkie, jadalne owoce. 🍈
W Polsce moda na tą roślinę przeżywa renesans. Wizerunek charakterystycznych, wyciętych i błyszczących liści tej rośliny obecnie zdobi wszystko, od zasłon, narzut i obić tapicerskich poprzez ceramikę,obrazki, naklejki ścienne, ubrania, dodatki.
Mój własny okaz ma około roku i już jest największym kwiatkiem doniczkowym w moim mieszkaniu. Pielęgnacja monstery nie jest trudna, wystarczy jej podlewanie raz w tygodniu, nawożenie raz na dwa tygodnie i odpowiednie, nie wystawione bezpośrednio na promienie słoneczne, miejsce.🌞 Raz na dwa - trzy miesiące monstera rozwija nowy liść, który na początku wygląda jak jasnozielony rulon a później rozwija się i ciemnieje.
Monstera lubi spryskiwanie liści miękką wodą i temperaturę od 18 do 24 stopni. Raz na jakiś czas należy monsterę przesadzić, trzeba pamiętać wtedy o odpowiednim podłożu ale również o miejscu na podporę dla liści (np palik bambusowy). Jeżeli chcemy ograniczyć wzrost tej rośliny, nie powinniśmy wymieniać doniczki na większą tylko wymieniać wierzchnią warstwę ziemi w obecnej donicy. Polecam używać podłoża do roślin zielonych i palm.
Wadą monstery są długie korzenie powietrzne, które często w starszych okazach wiją się między liśćmi. Uważać trzeba także aby nie przelać rośliny bo łatwo doprowadzić do gnicia korzeni a w rezultacie do pojawiających się żółtych, czerniejących z czasem plam. Zbyt suche powietrze spowoduje zaś brązowienie i zasychanie krawędzi liści. Liście i łodygi monstery posiadają trujący sok 🤢dlatego monsterę należy uprawiać w miejscu niedostępnym dla zwierząt 🐶 🐈 i dzieci.🍼
Piękny kwiat. Ciekawe czy by się u nas przyjął, bo mieszkamy w starej kamienicy i niestety bywa u nas wręcz zbyt wilgotno. Na szczęście dzieci nie interesują się naszymi kwiatami ;p A mamy ich aż 3 : storczyka, język teściowej i jeszcze jeden, nie wiem jak się nazywa ;/ Ja niezbyt mam rękę do kwiatów, zawsze mi zdychały, te 3 na razie jakoś się trzymają. Storczyk nawet przerósł moje oczekiwania, bo mam go już 4 lata ;p