You are viewing a single comment's thread from:
RE: Miejsca, których już nie ma - FSO na Żeraniu cz.1
Uwielbiam chodzenie po opuszczonych budynkach! Moje ulubione to twierdza w Rydze. Niestety ostatnio zainteresowały się nie władze miasta i najciekawsze budynki zostaly ogrodzone. :/ tez pewnie ich niedługo nie będzie, tak jak piszesz..
Mówisz o Rydze na Łotwie? Tak to jest z tymi ruinami, że opuszczone pozostają przez jakiś czas, dopóki np. nie zainteresuje się nimi jakiś deweloper i przerobi na lofty.
Tak :) tam niestety nie deweloper - to zupełnie nie byłaby rentowna inwestycja. Twierdza leży poza miastem, w okolicy bardzo ubogiej i przy opuszczonej plaży. Gdyby ktoś w to włożył mnóstwo pieniędzy to byłby kosmos. Przepiękna okolica. Niestety, to mieszkańcy okolicznych blokowisk i (chyba) miejski konserwator zabytków zabrali się za ogradzanie i niestety usuwanie niektórych zabudowań własnoręcznie :/ a szkoda. poniżej moje zdjęcia stamtąd. jedno szczególne - do dziś nie wiem jak te ściany tam wiszą :D
chyba mnie natchnąłeś do napisania posta o tym miejscu - tam był zlokalizowany mój projekt dyplomowy z architektury :)
Super, czekam na kolejne zdjęcia i artykuł :)