YUNK ART czyli nie wyrzucaj, wykorzystaj! Tutorial o filcowaniu ze skrawków wełny by Katarzyna Sajko.
Yunk Art, to nurt w sztuce, który określa dzieła sztuki (początkowo rzeźby, teraz też obrazy i inne obiekty) stworzone z odpadów przemysłowych lub rzeczy znalezionych na śmietnikach.
Dzisiaj pokaże wam jak wykonałam moje śmieciowe obrazy. Piękne prawda?
Kolejnym razem pokażę wam jak można w bardzo łatwy sposób odświeżyć, lub jak kto woli, nadać nowe życie starym przedmiotom znalezionym na "śmietniku".
Ja już tak mam w naturze, że zbieram wszystkie "śmieci", co gorsza dokupuje ich więcej w sklepach ze skrawkami. Moje starsze dziecko chyba ma to po mnie, bo jak pytam, po co ci ta butelka po mleku, lub pudełko po lodach, mówi "Nie wiem mamo, coś z tego zrobię". No więc i ja tak robię, a jak kupuje, to też nie wiem po co mi ten przedmiot, ale widzę w nim potencjał, wiec leży to wszystko w schowku i czeka na właściwy moment. Kiedy ten moment już nadejdzie, wtedy otwieram głowę jak szafę z pomysłami, patrze na te przedmioty i łączę ze sobą rożne rzeczy, tak własnie zachodzi u mnie proces twórczy. Poza tym lubię "mieć", a bo na przykład, dziecko moje ma dzień przebierańców na następny dzień w szkole, a jest wieczór i nie ma szans, żeby wyskoczyć na zakupy. Wtedy otwieram mój schowek i dzieje się magia ;D
No więc do rzeczy.
Zwykle zbieram kawałeczki wełny, która mi zostaje w trakcie pracy nad innymi projektami. Zawsze coś z tego zrobię. Tym razem powstały obrazy. Do ich wykonania wykorzystałam dwie techniki filcowania, na sucho i na mokro. Bazę obrazu stanowią ufilcowane na mokro "podobrazia". Do ich wykonania potrzeba:
- skrawki wełny do filcowania,
- folia z bąbelkami - coś tam kiedyś kupiłam online, i folia przyszła w paczce jako zabezpieczenie produktu, żeby się nie potłukł,
- kawałeczek mydła, najlepiej szare, ale ja miałam taka resztkę innego mydełka.
- miseczka z ciepłą wodą i ręcznik.
Aby wykonać podobrazie, należy ułożyć ręcznik na blacie, na ręcznik położyć folię, na folii okładamy wełnę pod różnym kątem, po to aby włoski wełny mogły połączyć się w jedno stanowiąc solidną całość.
Nalewamy delikatnie mydliny z mydła na robótkę, delikatnie, najlepiej żeby to była piana. Praca musi być cała mokra.
Nakrywamy drugim kawałkiem foli, mydlimy ręce żeby były śliskie i masujemy "obrazek". Należy tak masować dłuższą chwile, aby włókna wełny mogły się ze sobą połączyć.
Ściągamy wierzchnią folię i zaczynamy masować bezpośrednio po wełnie. Delikatnie, praca wciąż nie jest bardzo zwarta.
Kiedy praca nabierze już jednolitej formy, filc zbije się, należny wypłukać ją pod zimną wodą, rozłożyć ponownie na folii, zmoczyć mydlinami, folie z pracą zwinąć w wałek i rolować okolo 10 minut, w różnych kierunkach.
Proces płukania i mydlenia oraz masowania nalezy powtorzyc kilkukrotnie do momentu zyskania satysfakcjonującego nas efektu. Praca podczas filcowania nam się skurczy.
W kolejnym etapie należny wysuszyć powstały pokład i nafilcować igłowo elementy uzupełniające/zdobiące tło. W moim przypadku były to słoneczniki.
Ostatni element pracy to oprawa obrazu. Ja miałam w swoim składziku arkusze filcu technicznego na które nakleiłam robótkę, ale w tym celu świetnie nadaje się papier czy kartonik. Tak przygotowany obraz oprawiamy w ramę.
Macie jakieś pomysły na swój własny Yunk Art?
Kat. Sajko
Kasia możesz zrobić taki obraz ufola z bitcoinem?? :)
Pewnie ;)
Extra :D
Dziekuje ;)
Bardzo ciekawa technika oraz super tutorial :)
Dziekuje serdecznie ;)