You are viewing a single comment's thread from:
RE: Facebook, Twitter, Instagram - Dlaczego nie Steemit?
Cześć. Dobrze powiedziane Web 3.0. Myśle że yutuberzy powinni powoli oswajać się z blockchainem. Obecnie mają to troszke w d... kiedy ich tysięczne i milionowe zasięgi dają dobrą wypłate. Zarobki na dtube to nie żyła złota ale np. Taki @philk jakby w 3 speak nagrywał to myśle że dobrze by wyszedł. Z drugiej strony musiałbym codziennie jakieś video nagrać.
Na steemit to jest troszke tak że zaplecze trzeba budować od początku. Integrować się ze steemianami, pisać komentarze, zresztą czy fb, twitter,insta to powinno dbać się o widza.
Posted using Partiko Android
Najbardziej opłaca się bezpośrednia współpraca z reklamodawcą niż korzystanie z reklam oferowanych przez YouTube. 1 mln wyświetleń daje około 1000 zł. Nie wiem, jaka jest obecna stawka w pl? Sama prowizja Google zabiera 60% dochodów. Do tego minus podatek i biorąc pod uwagę tylko reklamy Ad. Ale jeśli patrząc i dodając np. programy partnerskie, bezpośrednia współpraca, donacje to już zupełnie inna bajka.
Najwięcej pieniędzy na reklamy przeznaczają korporacje, one nie chcą współpracować z indywidualistami bo chcą mieć wpływ na to jakie treści są przez nie wynagradzane (przykład to YT).
3speak zapowiedział że nie przyjmie ani dolara od żadnej korporacji i nie będzie nigdy reklamował ich produktów
Tak to się zgadza. IMM podaje, że zeszłym roku firmy farmaceutyczne wydały najwięcej i tego typu firmy mają specjalne uprzywilejowania ustawiane skrypty pod daną frazą i podążanie za masą zainteresowaną danym tematem. Więc po co jakaś współpraca indywidualistami jak mają masowe przejęcie i zyski.
Nie- oni mają wpływ, gdzie idzie największa pula i ich algorytmy są sterowane odpowiednio. Nawet przestawiając Googlowskie boty, możesz zobaczyć oszałamiające CTR na swoich reklamach przez boty czy wyświetlenia. Tak samo można obniżyć stronę i cofnąć o kilka stron do tyłu, aby obniżyć widoczność. Tak samo jest z reklamami, możesz dostać te najwięcej płatne albo te śmieciowe. Bez względu na tematykę.