You are viewing a single comment's thread from:
RE: KSIĄŻKA TYGODNIA #10 "Robinson Crusoe" Daniel Defoe
Ja to sobie często marzę o takim bezludnym miejscu, w którym można się spotkać z prawdziwymi problemami, gdzie praca warunkuje faktycznie przeżycie, gdzie człowiek tak zależy od natury.
Dopiero tam gdzie nie ma cywilizacji można się przekonać czym są prawdziwe problemy. Wtedy człowiek może zobaczyć jak bardzo jest mały w porównaniu do sił natury...