Co jest nie tak z kobietami w tych czasach?
Odkąd pamiętam, miałem czyste i wyraźne wyobrażenia o kobietach, jakie powinny być, jakie funkcje powinny pełnić w społeczeństwie.
Każdy z nas miał matkę i widział ją jako ideał kobiety do pewnego wieku.
Gdy jednak osiągnąłem wiek dorosły, zauważyłem jakieś nieprawidłowości ze sposobem zachowania kobiet.
Duża większość z nim nie przypomina kobiet tylko osobników z płcią przeciwną męskiej.
Wiele z nich uważa się za feministki ale nie rozumieją tak na prawdę co to znaczy.
Krzyczą o prawach kobiet i równouprawnieniu ale jak trzeba podnieść coś cięższego to równouprawnienie znika w mig.
Ja się pytam:
- jak długo jeszcze będziemy to tolerować?
- czy potrzebujemy muzułmanów aby nam pokazali jak należy postępować z kobietami?
- ktoś ma jakiś pomysł?
Zapraszam do dyskusji.
Poglądy trochę kontrowersyjne, więc i flagujący już się znalazł...
Poglądy frustrata, a nie kontrowersyjne ;)
Coooo z muzłumanami to popłynąłeś nieźle, totalne bzdury. A co do kobiet to jak to mówią tego kwiatu jest pół światu i szukaj swojej jedynej a innym daj się zachowywać jak chcą :)
Może i masz rację, jednakże przyznasz że feministki psują głowy nawet tym dobrym kobietom i nie można obojętnie obok tego przejść. Trzeba nasmarować coś ne steemit ;)
Tu masz zupełna racje, feministki maja nasrane równo w głowach. Dobra rzecz, że wartościowe kobiety też z feministek się śmieja i ich wpływ na nie jest wręcz odwrotny bym powiedział :)
Z tymi muzułmanami to pojechałeś ;)
tak tylko napomknąłem ;)
Taki Giordano Bruno też napomykał o tym i owym i na stosie go spalili, tutaj zaś ryzykujesz co najmniej wjazd na chatę feministycznych oddziałów szybkiego reagowania i jest spore ryzyko, że zrobią to we współpracy z narodowcami ;)
oby nie ;) to tylko pytanie , ha
Jak to mawiała jedna znajoma mi osoba: "jak ktoś się pyta, to się w końcu dopyta" ;) Jak widać Twoje pytania ktoś uznał za mocno kontrowersyjne bo Cię oflagowano.
Thanks for sharing...
no problem :)