You are viewing a single comment's thread from:
RE: Albo jesteś katolikiem, albo nikim. Ale tak na serio
Co ty za popaprane brednie tu głosisz.
Dam Ci przykład z drugiej strony barykady, gdzie wolontariuszki w obozach dla uchodźców są namawiane do nienagłaśniania spraw gwałtów popełnionych przez uchodźców. Ty proponujesz to samo po swojej stronie.
Czy jakaś dusza może być skazana na potępienie w imię domniemanej obrony setek tysięcy dusz:
- a chodzi o duszę księdza, który widząc, że nie spotyka go kara ziemska, a środowisko tuszuje dalej brnie w grzechu.
- a chodzi o duszę dziecka, nie raz udowodniono, że molestowania w wieku dziecięcym może np prowadzić do podobnego zwyrodnienia lub prowadzić do próby samobójczej, alkoholizmu etc.
Znaczy na plebanii można wykorzystywać dzieci, byle było to w alkowie i byle nie wykorzystywał w zamian Imam albo przeciętny Ahmed. Wtedy możemy w spokoju modlić się pod figurą szczęśliwi, że uratowaliśmy łacińską cywilizację.
Nie wiem skąd takie wnioski bierzesz.
W kontekście tego, że może dzięki filmowi zostanie uratowane jakieś dziecko spod władzy pedofila.
Czyli w imię obrony całej cywilizacji poszczególne jednostki są do stracenia.
Czyli to samo co w lewackiej logice, nie można powiedzieć, że jakiś Ahmed zrobił coś złego, bo zaraz spadnie na wszystkich wyznawców islamu.
Nie mówić o pedofilii wśród księży, bo zaraz będzie masowe odwrócenie się od kościoła i nadejdzie islam.
A co poświęconymi duszami, o których pisałem, a przemilczałeś? Dziecko skazywać na wieczne potępienie, bo doznało krzywdy?
Może jestem ograniczony i brak mi wiedzy, ale nie wyobrażam sobie takich skutków, za to doświadczenie podpowiada mi że skutkiem mogą być fałszywe oskarżenie jak przy meto w USA.
Zależy w jakim sensie do stracenia. Jeśli chodzi o np utarte życia czy zdrowia to pewnie. Przy czym poświęcenie musi wyjść od osoby która straci to życie/zdrowie. Nie można jej do tego zmuszać.
Do poświęconych dusz się nie odniosłem bo to jakaś fantazja. Nie wiem w jaki sposób ten film może czyjąkolwiek duszę uratować. Jakoś setki filmów, newsów w wiadomościach czy dokumentów o innych przestępstwach nie sprawiły że ich nie ma. Przed pedofilią nie ochroni jakiś filmik, tylko skuteczne działania państwa w ściganiu i karaniu, takie rzeczy jak rejestr pedofilów, takie rzeczy jak nauka dla rodziców jak poznać że coś jest nie tak, tak samo dla nauczycieli. Jednocześnie nie można popaść w drugą skrajność i dla ratowania potencjalnych ofiar rozpocząć polowania na czarownice, karać, zaszczuwac itd bez silnych dowodów bez udowodnienia winy.
To nie jest fantazja. Gdzie pomoc kościoła dla poszkodowanych dzieci. Przenieść, nie zgłaszać, udawać, że nic się nie stało.
W lokalnej społeczności zniszczyć opinie rodzinie i wyzwać od najgorszych.
Z takim nastawieniem katolików, jak twoje nie rokuje poprawy (powyżej praktyka, a ty czepiasz się "filmiku w sieci"). Szkoda dzieci.
Skutki molestowania, pierwszy link z google
"Molestowanie to nic nowego, po co to rozgłaśniać, inni też molestują, państwo powinno karać, a to tylko atak w stronę kościoła, jak upadnie cywilizacja łacińska, to dzieci będą molestowane na każdym rogu - co nam szkodzi jeden pleban na tysiące" - tak odczytuje sens twoich wypowiedzi.
Z mojej strony koniec tematu.
Jest fantazja, bo twierdzisz że to film i medialny atak zewnętrzny na KK cokolwiek zmieni. Nie zmieni ani w KK ani w innych miejscach gdzie pedofilia jest i jest ukrywana/tuszowana.
Dziś mówi o nim cała Polska. Jeśli z czyimś dzieckiem dzieje się coś złego, to może doda dwa do dwa i mu wyjdzie cztery.
Masz racje jeden to za mało, musi okresowo być przypominana prawda! Każde uratowane dziecko jest na wagę złota.
Atak na KK, no tak kościół należy chwalić. Np. Ile wcześniej sprawa Legionu Chrystusa mogła wyjść wcześniej?
Ale problem nie jest do cholery tylko w Kościele i nie mówię o pedofili tylko o ukrywaniu jej, tuszowaniu, nie ściganiu, słabym karaniu. Problem jest bardzo poważny i skupiając się tylko na KK nie rozwiążemy go, za to wykreujemy w społeczeństwie fałszywy obraz rzeczywistości który przyczyni się do wielkich szkód w dłuższej perspektywie, również w kwestii bezpieczeństwa dzieci.
Posted using Partiko Android
Czyli co film dokumentalny o sprawach kościelnych źle, o zepsuciu w Hollywood dobry?
Tylko, że jedna instytucja ma zarabiać pieniądze, a druga krzewić wiarę, a okazuje się, że wpływy do kasy najważniejsze.
Franciszek o przestępstwach seksualnych.
"Co do papieża Benedykta, to chciałbym podkreślić, że jest człowiekiem, który miał odwagę wykonać wiele pracy w tym zakresie. Jest taka anegdota: miał wszystkie dokumenty dotyczące zgromadzenia, w którym dochodziło do nadużyć seksualnych i ekonomicznych. Udał się do nich, ale natrafił na przeszkody i nie mógł do nich dotrzeć.
Papież Jan Paweł II, który pragnął poznać prawdę, poprosił go o spotkanie. Joseph Ratzinger przedstawił na nim dokumentację, wszystkie zebrane papiery. Gdy wrócił, powiedział do swojego sekretarza: <daj to do archiwum, wygrała druga partia>".
Franciszek zaznaczył również, że gdy Ratzinger został papieżem Benedyktem XVI, pierwszą rzeczą, którą zrobił, było wyciągnięcie tych dokumentów z archiwum, by zacząć śledztwo"
No to jak bez gniewu prostego ludu instytucja kościoła ma się stać tym czym powinna. Ośrodkiem krzewienia wiary, a nie centrum biznesowym, wykorzystującym wiarę do zbierania środków. Może wręcz powinno się odwrócić od kościoła, żeby zaczął wracać na właściwe tory.