Piąty mecz finału PHL - coraz bliżej rozstrzygnięcia.
Tak jak się spodziewałem, piąte spotkanie finału było mocno nacechowane taktycznie. Z moich przewidywań nie sprawdziła się natomiast dogrywka. Choć wcale nie było do niej daleko.
GKS Tychy - Cracovia Kraków 4-2, stan rywalizacji: 3-2.
Lepiej w mecz weszła niewątpliwie Cracovia. Dość powiedzieć, że pierwszy strzał gospodarzy obejrzeliśmy dopiero około 5. minuty. Krakowianie znowu starali się grać swój hokej oparty na wysokim pressingu i ograniczaniu gry we własnej strefie. Na efekty czekać było trzeba aż do 18. minuty. Wtedy to w dość nieoczekiwanych okolicznościach John Murray dał się pokonać Jaakko Turtiainenowi. Właśnie tak - raczej bramkarz dał się pokonać niż pokonał go krakowski zawodnik.
Od początku drugiej tercji obejrzeliśmy jednak inne oblicze tyszan. Szybsza, dokładniejsza wymiana krążka stała się lekarstwem na taktykę gości. Już w drugiej minucie tej części gry do wyrównania doprowadził Tomas Sykora. Gospodarze kontynuowali dobrą grę i w 28. minucie spotkania wyszli na prowadzenie za sprawą Radosława Galanta. Tyski zawodnik wykorzystał fatalny błąd obrony Cracovii. Goście nie złożyli jednak broni i siedem minut później wykorzystali swoją grę w przewadze. Po ładnej akcji krążek w siatce umieścił Maciej Kruczek. Po 2/3 spotkania mieliśmy więc remis.
Ostatnia, jak się okazało, odsłona długo dawał do zrozumienia, że tego dnia szybko mecz się nie zakończy. Obie ekipy pilnowały tyłów, co przełożyło się na utrudnione możliwości dotarcia do bramki przeciwnika. Takie zmagania, przypominające przeciąganie liny trwały do 57. minuty. Wtedy to w zamieszaniu podbramkowym krążek dobił do siatki Mateusz Gościński. Widać było, że przyjezdni byli w szoku. Próbowali jeszcze doprowadzić na powrót do remisu, ale to GKS zadał ostateczny cios. Na 71 sekund przed końcem sytuację sam na sam wykorzystał Gleb Klimienko i stało się jasne, że mistrzowie Polski będą już tylko o krok od obrony tytułu.
Szósty mecz tej rywalizacji odbędzie się w Krakowie. Gospodarze po raz pierwszy w tych play-offach zagrają z nożem na gardle. Czy się wybronią? Odpowiedź powinniśmy poznać jeszcze przed północą, gdyż mecz rozpocznie się dopiero o 20.30. Transmisja w TVP Sport i na sport.tvp.pl.
Zapis meczu nr 6: http://sport.tvp.pl/42003540/hokej-phl-5-mecz-finalowy-gks-tychy-comarch-cracovia-mecz
Skrót: http://sport.tvp.pl/42166983/hokej-phl-5-mecz-finalowy-comarch-cracovia-gks-tychy-bramki
Congratulations @hankreirden! You have completed the following achievement on the Steem blockchain and have been rewarded with new badge(s) :
You can view your badges on your Steem Board and compare to others on the Steem Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP
To support your work, I also upvoted your post!
Vote for @Steemitboard as a witness to get one more award and increased upvotes!