Oszukane Pendrive i karty SD - Uważajcie
Allegro to bardzo ciekawy serwis, ale ma jedną wadę - pełno oszustów, z którymi moderacja nie radzi sobie - albo nie chce sobie radzić. Ogólnie to plaga na tym serwisie, ale inne strony też mają ten sam problem (nawet "oficjalne" porównywarki cen nie radzą sobie).
Oto historia mojego ojca z Pendriveami / kartami microSD - przestroga, a także informacja jak wykryć oszustwo ;)
Jak się zaczyna historia?
Pewien Fervi nie ma Pendrive, a przydałby się. Jego ojciec też nie ma i też by się przydał. To czemu by nie kupić jakiegoś?
Ojciec wspaniałomyślnie kupi pendrive i parę kart microSD - wspaniale! Ale problem jest taki, że Pendrive'y są za drogie niż powinny być. Już dawno powinny być tańsze, ale nie są ... a jak wiadomo - skąd popularne firmy biorą sprzęt? Z chin! Więc trzeba kupić jakiegoś no name, który kosztuje 70zł i ma 256GB, bo potem popularna firma przemaluje go i sprzeda 5 razy drożej.
No tak ... ;)
Pendrive na miarę naszych możliwości
I zgadzam się, że pendrive czy karty microSD są za drogie. Ale nie tanieją co pewnie każdy zauważa na ceneo czy innej porównywarce. Nigdy nie cebulcie na "no name". Już od dawna tak się oszukuje ludzi i mimo, że mój ojciec wiedział o tym, bo spodziewał się, że oszukują, ale nie na 256GB, a na parę TB.
Oczywiście taki sprzęt ma co prawda 256GB na opakowaniu i w systemie, ale tak naprawdę to nośnik o pojemności najczęściej 8GB, który w razie braku miejsca nadpisuje dane - czyli usuwa stare pliki (byleby nazwy plików były i rozmiar pliku się zgadzał), ale dane idą w niepamięć by zrobić miejsce nowym plikom.
Czyli jest podwójnie niebezpieczne, bo oprócz nadziania się na oszustwo dodatkowo jak uznamy, że ma 8GB - są szanse, że wgrywając ciut większy plik usuniemy zawartość innego.
Jak rozpoznać taki pendrive
Nie wiem czy istnieją oszuści mający oryginalne oznaczenia (że Sandisk czy inna popularna firma). Najpierw musimy zobaczyć jaki to system plików, najczęściej exFat. Jest to spowodowane błędem, który umożliwia sformatowanie tylko tym systemem plików. Jeśli będziemy chcieli użyć NTFS (pod Windowsem oczywiście) to wywali błąd. To zwykle oznacza w 99.99% lipny Pendrive (zakładam ten 0.01% na błąd Windowsa faktyczny :D).
Drugą rzeczą jest to, że nadpisuje dane. Jak będziemy wgrywać dane i sprawdzać sumę kontrolną (suma kontrola to odcisk palca pliku, jedna zmiana powoduje całkowite wywrócenie się sumy kontrolnej przez co mamy pewność, że plik został zmodyfikowany) - to co chwilę suma kontrolna niezmienionego pliku będzie się zmieniać.
Co robić, jak żyć?
Odesłać sprzęt do sprzedawcy. Jeśli będzie kombinować to idziecie do PIHu (brak certyfikatu CE [jest China Export]) i gościu się tłumaczy. Radziłbym nie przebolewać, bo my odpuścimy, a ktoś może dostać na urodziny jakieś ..., które do niczego nie będzie się nadawać. Walczcie z oszustami!
Najlepsze jest to, że firma w ogłoszeniu na alledrogo napisała coś w stylu "Zawsze posiadaj backup, gdyż nie odpowiadamy za utratę danych". Czyli firma na 100% wie, że sprzedaje szmelc.
Karta pułapka
Serio, nie cebulujcie. Ja wiem, że sprzęt w sklepach jest droższy, ale kupujcie na ceneo od sprawdzonych ludzi (albo z allegro też od sprawdzonych). Sam się naciąłem raz na jedną firmę w kontekście telefonu (sprawny, ale przyszedł z Chin [ale nie polowałem na niskie okazje, a na 32GB wersję urządzenia]) i nawet na porównywarkach cen do których mamy zaufanie zdarzają się oszuści, a policja Wam nie będzie chciała pomóc.
I walczcie o swoje. To taka przestroga dla innych. W linkach zamieszczam parę informacji z popularnych stron, bo to nie jest jednorazowy przypadek, a plaga.
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2455950.html
https://allegro.pl/artykul/pendrive-co-nalezy-wiedziec-aby-nie-dac-sie-oszukac-33427
I setki innych czekają!
Ja się kiedyś tak naciąłem na Aliexpressie. Zamówiłem pendrive 32GB. Owszem przyszły pliki się wgrały było je widać ale nie można było ich otworzyć. O dziwo dało się je sformatować na NTSF a pliki były 2 po 10GB każdy. Bo głębszym badaniu odpowiednim programem okazało się że pendrive mają nie 32 a 16 GB.
Zrobiłem zrzuty z programu i wysłałem do Aliexpress i dostałem bezproblemowo zwrot kasy.
Od tamtej pory pendrive kupuję tylko w sklepach stacjonarnych bądź w renomowanych sklepach internetowych.
Co do cen. Pendrive nie tylko nie potaniały a podrożały rok temu za 32GB płaciłem 28-32 zł. Teraz taniej niż 40 zł można trafić tylko w promocjach.
A regularna cena oscyluje w okolicach 40-49 zł za 32GB.
Daję resteema, ku przestrodze dla innych.
Dostałeś zwrot kasy? Ja jak dostałem bezurzyteczne kable do zasilacza które miały złe końcówki męskie i nie dało się ich uzyc nigdzie - musiałbym je odsyłac zeby dostac kase z traking number czyli za ponad stówe. Nie chcieli mi bez tego zwrócic i kasa w błoto bo to wiecej niz zapłaciłem. Jebac aliexpress.
Nigdy nie miałem problemów ze zwrotem z Aliexspress, otwierasz spór i negocjujesz z Chińczykiem oni boja się sporów jak ognia. Kiedyś zamówiłem mały mikrofon wpinany w klapę. Okazało się że wtyczka nie taka jak miał być. Otworzyłem spór i Chińczyk zaproponował zwrot połowy kasy i mikrofon zostaje u mnie. Zgodziłem się bo międzyczasie zmieniłem sobie wtyczkę i mikrofon był sprawny. Dobra rada, gdy przyjdzie towar należy go sprawdzić i dopiero potwierdzić otrzymanie i wystawić ocenę. Póki nie potwierdzisz sprzedawca nie dostaje kasy. A zwrot robi Ci sam Aliexpress , gdyż on jest rozjemcą. Ja z tymi pendrive zauważyłem problem po 3 miesiącach bo wcześniej mi nie było potrzebne. Ale udowodniłem oszustwo i sam sprzedawca zwrócił mi kasę. A pendrive zostało u mnie tylko że zamiast 32 mam 16 GB.
Bardzo dużo kupuję na Aliexspress szczególnie akcesoria do telefonu, mocowania do mamer itp itd. U nas byle uchwyt do GoPro 90-100 zł z Ali ściągam za 15. W tym momencie jest na moim koncie Ali 118 transakcji i wszystkie zakończone sukcesem.
pozdrawiam
No to chyba słabo bo koles u którego kupowałem to scammer był i kazdemu wysyłał bezurzyteczne kable zamiast tych które pokazywał na zdjęciach. I aliexpress ma to jakoś w dupie i nie wazne ile zdjęc i dowodów wysłałem nie odzyskałem ani grosza bo jaki sens jest odysłac z tracking number za 120zł i odzyskać 80zł bo oferowali tylko zwrot kasy po odesłaniu. Taką zajebistą fair ocene maja sytuacji. Wyjebałem do kosza i tyle.
To poprostu miałeś pecha. Na Ali też trzeba patrzeć na sprzedawców i oceny. A najlepiej kupować w Oficjalnych sklepach. Z tym mikrofonem tez miałem opcję, albo odsyłam i dostaję pełny zwrot albo zostawiam u siebie i połowa wartości.
A ponieważ odsyłka przekraczała by wartość mikrofonu i przelutowałem koncówkę na swoją top wybrałem połowę zwrotu.
No to miałeś wybór. Ja z tymi kablami nie mogłem nic zrobic tylko wywalić ;/ bo nic z nimi sie nie zrobi jak maja złe koncówki (nie mówiąc o tym ze były to przejsciówki zwykłe za 30 centów a nie to co w opisie czyli kabel psu). Nie zmienia to faktu, że nie dali w takiej sytuacji full refunda to jest jakiś żart.
Sa jeszcze fotki na AE
To aukcja:
A to dostałem:
Niestety co piszesz to prawda, sam dawno już nie kupuję tego typu nośników od przypadkowych gości na allegro, jeżeli potrzebuję to idę do sklepu i kupuję, wiem, że drożej, ale mam pewność, że będzie działał jak należy.
Parę lat temu skusiłem się na taki miniaturowy 1TB z Chin, bo tani, jest z nim dokładnie jak piszesz format plików exFat i nie można tego w żaden sposób zmienić, przy zapisie większych plików poprostu się zawiesza i generalnie wszystko do formatowania. Używam go co prawda, ale jako rozszerzony HDD w samochodzie, generalnie tylko pliki audio są na nim i łączna wielkość nie przekracza 2GB.
Myślę, że należałoby zwrócić uwagę również na niebezpieczeństwo związane ze złośliwym oprogramowaniem, które może się znajdować na tego typie dysku z nieznanego źródła.
Niby nowy i zafoliowany, ale No Name Made in China i już na etapie produkcji coś mogło się tam znaleźć.
Hahaha też kupiłem ale 2 TB :-) Zapisałem dane bez problemu, po pół roku biorę a danych nie ma!
Po dłuższym kombinowaniu pendrive padł całkowicie. Na szczęście miałem kopię danych na innym nośniku.
Akurat potrzebuję kupić dodatkowy nośnik danych i chyba jednak skorzystam z ceneo i kupię produkt stacjonarnie w najkorzystniejszej cenie. Pierwszy raz słyszę o czymś takim co piszesz, dzięki. Dla bezpieczeństwa też warto mieć więcej takich nośników i robić więcej niż jedną kopie.
Nie mówię koniecznie, że ceneo :) Ale trzeba pytać się ludzi co używają, bo dowiesz się o "Pendrive z promocji", a to jakiś chińczyk, który usuwa dane
Tak to też racja, ostatnio też chciałam kupić jakiś dobry power bank i też problem bo boję się nieznanych marek. To jakich firm nośniki danych polecasz?
Oglądałem gdzieś na youtube recenzję różnych powerbanków i bardzo chwalili MI POWER BANK 2 20000mAh. Kosztuje gdzieś 120 zeta i z tego co mówiono na recenzjach oddaje bardzo dużo % prądu pobranego wcześniej. A z taką pojemnością to podładujesz telefon około sześciu razy:)
Aaaaa sprawdziłam to xiaomi czyli ta sama marka o której mówił fervi :))) trzeba po prostu kupić mniejsza pojemność thx
Nie ma sprawy:)
Dla mnie 20000mAh jest za duży bo będzie ciężki. Potrzebuje powerbank na jakieś krótsze wyjścia z domu żeby w razie czego max dwa razy naładować tel i żeby moc wziąć go do kieszeni bo rzadko nosze torebkę :) pierwszy raz słyszę o takiej firmie
Co do powerbank - Xiaomi jako kompromis między pojemnością, a ceną. Warto by kierować się ocenami człowieka, bo o ile Xiaomi ma bardzo dobre powerbanki o tyle coś może kombinować zawsze dostawca
Nośniki - problem jest zawsze ten sam - mogę coś polecić i się rozwali. Ogólnie brać popularne firmy (np. kingston czy toshiba), ale nie gwarantuje to sukcesu (o ile nie będą oszukane to mogą paść w każdej chwili - zawsze miej kopię zapasową)
Dzięki będę się jeszcze rozglądać. Kopia kopi to podstawa zwłaszcza jak jakieś ważne dane. Xiaomi mam akurat opaskę fitness i za 99zl jest Ok chociaż mi głównie służy do liczenia kroków i to robi dobrze ale co do innych funkcji mam już wątpliwości. Jako taki gadżet motywujący do ruchu za niska cenę to polecam, dzięki temu codziennie więcej chodzę bo pilnuje żeby wyrobić dzienne minimum 12k kroków a ostatnio nawet robię po 14tys kroków dziennie.
Uch. Nie znoszę oszustów. Dzięki za ostrzezenie.
dzięki , uwielbiam takie historie i kreatywność oszustów
Dla mnie to oburzające ale sam zostałem oszukany i to UWAGA w salonie...popularnej sieci komórkowej a dano mi 6 miesięcy LTE w umowie ALE...telefon z nowiutkim jak wtedy Androidem tylko wersję 3G (nie obsługująca LTE)!
Takich przypadków jest więcej i takie nośniki to pikuś przy tych większych...Jednak bardzo dobry wpis na duży +...
bardzo często sprzedają telefony refubrished osobiście nic ku temu nie mam niestety nie informują o tym klientów a mówią ,ze sprzedają nowe czyli wprowadzając błąd.
z tym nadpisywaniem to jakaś masakra. ja się przeprosiłem z WD pasportem 250 gb i jakoś działam na nim, a małe pliki w chmurce.
Dysków raczej nie oszukują talerzowych (nic nie wiem) - natomiast jak kupisz SSD tani (w wersji na USB, ale może na SATA też są) to może się okazać, że w środku jest Pendrive i obciążenie
Talerzowe również oszukują, robią taki sam trick jak napisałeś w SSD-kach
Jest kilka punktów które są obowiązkowe na allegro czy innym takim serwisie. Jak już kupujesz to w sklepie. Opinie trzeba sprawdzić, jak coś budzi wątpliwości to ewentualnie poszukać info w necie a najlepiej znaleźć sprzedawcę u którego nic nie budzi zastrzeżeń. Polecam oficjalne sklepy na allegro. Osobiście kupiłem tysiące rzeczy na necie i nigdy się nie zawiodłem ale trzeba uważać. Niestety allegro czy inne takie serwisy umywają ręce. Policja ma to w dupie. I tak to wygląda. Dlatego lepiej sprawdzać co się kupuje.
Odnośnie dysków SSD odradzam kupowanie najtańszych na rynku. Raz, że są one o wiele mniej trwałe, awaryjne i o wiele wolniejsze. Jak już inwestować to w sprzęt chociaż średniej klasy.
a odnośnie jeszcze pendrive'ów te chińskie najtańsze urządzenia dodawane zazwyczaj jako gratis to tragedia. non stop się psują więc nie do końca jest tak, że znany producent dokleja tylko swoje logo i tyle.
Hmm nawet nie wiedzialem. Dzieki za tego posta konkret
Polecam aliexpress , aukcje z duzą ilościa zamówień i feedbacków . Jeżeli coś bedzie nie tak to dokumentujesz zdjęciami lub filmem , zakładasz spór i ali zwraca koszta . Bezpiecznie ;)