Nieśmiertelne gry Part.3 [PL]

dragomir (26)in #polish • 7 years ago (edited)

Cześć, lecim z trzecią częścią bo mam wenę. Tym razem polecę o krok dalej i nie będę ograniczał się tylko do strategii i RPG. Dodam coś nowego.

GTA: San Anderas
Rockstar i ponadczasowa gra GTA:SA z roku 2004. Gra po prostu świetna. Do tej pory wciąż żywa poprzez modyfikacje oraz umożliwiającego gre dla wielu graczy SAMP'a a także MTA. Do tej pory serwery są przepełnione ludźmi szukających nowszej rozgrywki na serwerach truck, zombie, 4fun czy nawet RP. "All we had to do was follow the damn train CJ!"

Target
Polska gra FPS z roku 1998. W tej grze dosłownie wszystko było złe a zarazem doskonałe. Można powiedzieć, że w kręgach znajomości tej gry stała sie ona po prostu jednym wielkim memem. Fabuła polega na przyjmowaniu zleceń od faceta z baru a naszym celem jest niszczenie grup przestępczych ze wschodniej europy.

Gothic 3
Był Gothic i Gothic 2 NK więc pora na trzecią część z roku 2006. Tutaj firma "Piranha Bytes" poszła o krok dalej i dała nam piękny soundtrack i otwarty piękny świat ale na rzecz utraty wciągających historii postaci oraz ciekawej fabuły. Niestety w tej części nie spotkamy już wielu śmiesznych rozmów a zamiast tego pozostaje nam szary bernardyno-jeżozwierz z zezem rozbieżnym zwany potocznie "Cieniostworem". Mimo tej krytyki z modyfikacjami i patchami gra jest całkiem przyjazna dla zdrowia graczy i do tej pory mam dwie płyty z tejże gry, które często są używane. "A po co ci światło w dzień, Mora?"

Fable
Kolejna gra cRPG, której nikt nie zapomni. Powstała w roku 2005 i zaskoczyła nas głownie ciekawą historią i przyjemną grafiką. Mnie jednak bardziej zaciekawiło podrywanie szalonych dziewic w mieście. Barwne postacie i sama fabuła były takim świetnym połączeniem, że tej gry nigdy się nie zapomni.

TES IV: Oblivion
W jednej ze starszych części opisywałem Morrowinda. Teraz idzie pora na czwartą odsłonę serii "TES" z roku 2006. Nowa odsłona tej serii przebiła swojego poprzednika, ale to chyba normalne w serii "TES". Każdy kto nie miał okazji zagrać to mimo ceny naprawdę warto.

Need for Speed: Underground
Chyba nie muszę opisywać tej perełki z 2003 roku. Grafika fajna, pojazdy genialne a soundtrack powalał na kolana. Do tej pory na swojej playliście mam kawałki takie jak "Born Too Slow", "The Only" czy nawet "Two-Lane Blacktop" Rob'a Zombie'go. Takich gier nigdy się nie zapomina i choć najnowsze produkcje są wsparte o nowe pomysły to do tej pory przychodzi moment, w którym muszę sobie w część pograć.

To tyle ode mnie. Miłego tygodnia.

#gothic #gta #stare #gry