Patrze... "BDSM - zmartwychwstanie"... myślę, może jakaś nowa technika wiązani albo jakieś tortury opisane? Tytuły potrafią być zwodnicze.
Przeczytałem jednak tekst i odniosę się do zmartwychwstania Jezusa otóż ja rozumiem jego zmartwychwstanie w sposób niedosłowny ale symboliczny, Jezus zmartwychwstał a właściwie odrodził się w jego uczniach. Co do zniknięcia ciała mam swoją prywatną teorię na ten temat ale jest zbyt kontrowersyjna żeby się nią tutaj dzielić z wami.
Napisz małym druczkiem i bez ostrych zdjęć. Zniesiemy to jakoś 😉