Kosmiczne wieści z pasa Kuipera
1 stycznia sonda New Horizons przeleciała obok planetoidy 2014 MU69 zwanej nieoficjalnie Ultima Thule. Było to pierwsze w historii badanie z bliska tak odległego obiektu Układu Słonecznego. Z tej okazji chciałbym podsumować co dostaliśmy do tej pory od sondy, jakie są jej pierwsze odkrycia.
Zaczniemy nietypowo, bo od końca. Ostatnim doniesieniem z Ultima Thule, o którym miałem okazję pisać było wysłanie przez sondy najdokładniejszego dotąd zdjęcia obiektu.
Źródło: NASA/Johns Hopkins Applied Physics Laboratory/Southwest Research Institute, National Optical Astronomy Observatory
Fotografia została wykonana przez instrument obrazujący LORRI tuż przed największym zbliżeniem. Tu warto przypomnieć specyfikę tego bliskiego przelotu. Sonda New Horizons w 2015 roku przeleciała obok Plutona. Wykorzystała korzystny układ planet podczas startu w 2006 roku, który nie zdarzy się już za naszego życia.
Tak daleki cel misji wymusza to, że sonda bada obiekty, obok których przelatuje przez bardzo krótki czas. Nie może wejść na orbitę - nie miałaby wystarczającej ilości paliwa, aby wytracić tyle prędkości. Dlatego w planowaniu takich przelotów konieczne jest znalezienie złotego środka między dokładnością obserwacji i niezawodnością pomiarów - trzeba zebrać jakieś absolutne minimum danych i wysłać je szybko na Ziemię, na wypadek gdyby sonda doznała awarii. Dokładniejsze dane zarejestrowane w przelocie statek będzie wysyłał przez następnych kilkanaście miesięcy.
Ten drugi typ danych to choćby bardzo dokładne fotografie obiektu, wykonane w czasie największego zbliżenia. Powyższe zdjęcie było zrobione w takim wąskokątnym trybie kamery, że nie wiadomo było czy sonda wyceluje w cel w tym czasie i Ultima Thule pokaże się cała na zarejestrowanych klatkach. Jednak udało się!
Czy dostaniemy jeszcze dokładniejsze zdjęcia? Szczerze mówiąc nie wiem. Być może jakieś inne kąty, troszeczkę większa rozdzielczość. Ale nie spodziewałbym się jakiś spektakularnych różnic.
Naleśnik, nie bałwan
Prawdziwym zaskoczeniem były obserwacje zaćmieniowe planetoidy, już po bliskim przelocie. Pamiętajmy, że bliski przelot trwał krótko i sonda widziała przy dobrym oświetleniu planetoidę tylko pod jednym kątem. Nie widzieliśmy tej drugiej strony. Udało się jednak spojrzeć sondzie na obiekt już za nim. Patrząc jakie gwiazdy przysłaniała można było wywnioskować jaki kształt ma niezobrazowana druga strona.
Zdjęcie: NASA/Johns Hopkins University Applied Physics Laboratory/Southwest Research Institute
Okazuje się, że planetoida Ultima Thule jest mniej lub bardziej spłaszczona.
Co jeszcze wiemy z pierwszych obserwacji sondy New Horizons i wcześniejszych obrazowań teleskopowych?
Ultima Thule leży w Pasie Kuipera - pogorzelisku po powstaniu Układu Słonecznego za orbitą Neptuna. To obiekt podwójny kontaktowy, ma długość 31 km. Kształtem przypomina bałwana. Wyróżnia się jasny obszar na styku dwóch części planetoidy. W okolicach obiektu nie ma widocznych pierścieni i satelitów. Okres obrotu wokół własnej osi wynosi około 15 h.
Z pewnością, kiedy opublikowane zostaną pierwsze prace naukowe podsumowujące szczegółowo odkrycia przeczytacie o tym na portalu Urania!
@customuser
Jeżeli jesteś zainteresowany najnowszymi wieściami z eksploracji kosmosu, obserwuj mnie na Steemit!
Piszę też regularnie dla portalu Urania-Postępy Astronomii
Congratulations @customuser! You have completed the following achievement on the Steem blockchain and have been rewarded with new badge(s) :
Click here to view your Board
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP
To support your work, I also upvoted your post!
Do not miss the last post from @steemitboard:
Vote for @Steemitboard as a witness and get one more award and increased upvotes!