You are viewing a single comment's thread from:
RE: Jak Lech Wałęsa chciał cofnąć transakcję z blockchaina i poległ...
Ciekawe spostrzeżenie. Natomiast gdyby swoją teczkę usunął i zostałyby do niej nawiązania, to i tak mógłby na tym coś zyskać. Bo nie byłoby wiadomo co dokładnie w tej teczce było (zależnie od tego ile by wyjawialy nawiązania do tej teczki)
Dokładnie nie wiadomo co było na tych dokumentach. To było po zmianie ustroju, nie było kopii tych akt jeszcze, ale na wniosek osoby na temat której były dane akta IPN miał obowiązek wydać je do wglądu. On wykradał dokumenty ze swojej teczki "Lecha Wałęsy" bo ona istniała normalnie. Jako teczka o działaczu Solidarności. Możliwe że były tam wzmianki o tym że kiedyś współpracował i pod jakim pseudonimem. Zaginęła teczka TW Bolka ;) Tyle że ta teczka i donosy były z lat 70, kiedy on był nieistotnym robotnikiem, nikim ważnym.