You are viewing a single comment's thread from:
RE: Wanna czy kabina prysznicowa?
Mąż - wanna, ja - prysznic. Na szczęście łazienek i miejsca dość. :)
Wanna na pierwszej fotce czadowa, ale do oglądania, do użytku to bym chyba nie przygarnęła.
Mąż - wanna, ja - prysznic. Na szczęście łazienek i miejsca dość. :)
Wanna na pierwszej fotce czadowa, ale do oglądania, do użytku to bym chyba nie przygarnęła.
Wanna Maison Valentina Diamond, producent nie podaje ceny ale znalazłem cenę w firmie handlującej takimi bajerami i kosztowała 147 000 zł, a w ramach ciekawostki jest jeszcze umywalka za 80 000 zł. Wanna ma wymiary 2,15 x 0,91 i waży 165 kg :)
Ciekawy produkt to i cena ciekawa. :)
Zaraz mi się przypomina jak na forum muratordom, gdzie podczas budowy dużo czytałam, użytkowniczka pisała o swojej czarnej umywalce coś w rodzaju "jest śliczna i wcale nie jest trudno utrzymać ładny wygląd; wystarczy zawsze po użyciu wytrzeć miękką szmatką do sucha". :D