30 dni muzyki odcinek 22 - dynamika zmian
Dzień 22 - piosenka która pomaga iść do przodu
Dzisiaj szczęśliwym zbiegiem okoliczności udało mi się nie przerwać wyzwania i umieścić kolejny odcinek.
Jestem nawet skłonny poczekać na oklaski za swoje bohaterstwo.
Dzisiaj postanowiłem dokonać selekcji. Są trzy piosenki spełniające kryteria dzisiejszego dnia, dobór głównego bohatera podyktowała świeżość, na pewno nie jest to świeżość stylistyczna.
W czasach, kiedy duchologia i kung fury nie rozkręciły się jeszcze na całego, zaistniał zespół The Protomen (USA, Tennessee).
Ekipa stworzyła własny multimedialny świat inspirowany filmami klasy B z lat OSIEMDZIESIĄĄĄĄĄĄTYCH, z postaciami luźno choć wyraźnie inspirowanymi grą wideo "Rockman" (znaną też jako Megaman).
Członkowie Protomenów ukrywają swoje prawdziwe dane za kreacjami scenicznymi. Łączy ich to z innym zespołem - TWRP, ekipą z Kanady wcielającą się w postaci rodem z komiksu. Różnica jest taka, że Protomeni żyją w świecie dystopijnym, za to uniwersum TWRP cechuje się większą radością i optymizmem. Pierwsi są bardziej rockowi, drudzy bardziej funkowi.
Dwa zespoły okazały się na tyle sobie przyjazne, że Protomeni gościnnie wystąpili na jednym z albumów TWRP.
Rezultat to wesoła muzyka i przerażająca historia o kierowcy-anonimowym psychopacie. No chyba że komentarze narratora są tylko taką zabawą. W takim razie jest to historia o anonimowym zawodniku który niszczy konkurencję na wyścigach. Bardzo energetyczny utwór, pozwala wyrwać się z marazmu.
TWRP feat. The Protomen-Phantom Racer
Pozostali kandydaci to Alan Parsons Project-One more river, dla osób preferujących bardziej wyważone i rozłożone w czasie wychodzenie z marazmu,
oraz Walec, nieoceniona pomoc w redagowaniu przypisów do tekstów różnych. Słychać inspiracje The Cranberries w brawurowej i kreatywnej interpretacji.