30 dni muzyki odcinek 20 - za 30 metrów skręć w szędzie

Dzień dobry, dobry wieczór

dzisiejszym tematem jest piosenka przywodząca na myśl różne znaczenia.

Z tym też miałem problem, chociaż na odsiecz przyszły wnioski dotyczące Lecha Janerki.
Ale tu kolejny problem - Janerka już tutaj był.

Można w takim razie zażegnać problem, gdyż Lech Janerka wybił się z solowym projektem, zaszczycał słuchaczy w zespole Klaus Mitffoch. Opinie na temat tego zespołu słyszałem różne, ale wiem że pojawił się w moim życiu dokładnie wtedy, kiedy takiej muzyki szukałem. Do dziś autentycznie lubię i mam sentyment.

Co do wieloznaczności - jej istota kryje się w tym, że nie mogę przedstawić znaczeń, przynajmniej na razie.
Może każdy słuchacz dorobi do tego własne znaczenie.
Inna sprawa że tekst sam w sobie wieloznaczny nie jest i wolę go odnieść do paru indywidualnych splotów akcji.

Chciałem też napisać, że odpowiada temu słowo brzmiące jak z Hogwartu czyli idiosynkrazja, ale okazuje się że w języku polskim ma ono inne znaczenie niż w języku angielskim (zupełnie jak nostalgia).

Dlatego chodziło mi o osobliwy zestaw skojarzeń.

Klaus Mitffoch-Śmielej