Kot czy pies - obalamy teorie?
Mawia się powszechnie, że psy są towarzyskie a koty niekoniecznie..., że koty mają nas tam, skąd ogon wyrasta, że wystarczy im pełna miska, że opiekun pełni rolę otwieracza puszek.
Psy natomiast cieszą się jak nas widzą, lubią i ponad wszystko przedkładają nasze towarzystwo.
Amerykańscy uczeni (bo któż by inny) postanowili sprawdzić, jak to jest.
Eksperyment przeprowadzono na dużej liczbie kotów. Koty odosobniono, zabrano jedzenie, zabawki, nie widziały też swoich opiekunów.
Były więc głodne i same przez kilka godzin.
I co wybiorą: miskę czy przytulasy opiekuna?
Wybrały OPIEKUNA!
Ja mam kotkę od prawie 14 lat, Maję. Maja jest bardzo przywiązana do mnie, tęskni i nie je, gdy zostaje na dwa dni sama.
A jak reagują wasze koty?
Zgadzacie się z teorią, że to indywidualiści?
http://innpoland.pl/139927,naukowcy-obalaja-najwiekszy-mit-o-kotach-milosnicy-psow-traca-wazny-argument źródło artykułu
Aktualnie nie mam kota ale kto wie...
A niektórzy to mają 'kota' na punkcie psa.
To też prawda ;)
Śliczna kotka :)
Wiem :P
Tego nie wiem, ale kot jednak zżywa się z właścicielem, bo jednak wraca do domu "pana", a nie byle jakiego.
Twoja kotka wygląda na bardzo spokojną .. :D
Ma 13 lat skończone, w maju 14. Jest spokojna ale i charakterna :)
I kot, i pies. ;)
Ja tam jestem za ..... swoim kotkiem <3

A co jest złego w pieskach? ;) To mój kotek:

A ja jednak wolę psy. Koty też są fajne,a le co pies to pies ;)
Ale Twoja kicia jest śliczna :)
Servus
hmmmm
osobiście jestem za psami :)
Ja osobiście kocham i psy i koty. Psa mam-on ma swoje dni. Czasem przyjdzie sie połasić, a czasem ma nas właśnie tam. Kota nigdy nie miałam, ale na pewno niedługo mieć go będę! Bardzo fajny artykuł, dodaje do moich ziomków ;) piątka!
A o psach badania nie zrobili?? ;)
Nie. O psach wiadomo, że są społeczne, że najpierw pan a potem miska.
Ja nie wiem, bo psa miałem w wieku 3-5 lat, więc nie pamiętam :)
Twojej kocinie robiłaś podobne badania wyboru?
Odpowiedź na pytanie: Koty miałem w ieku 5-7 lat, zawsze przychodziły do mnie na "pieszczoty", a potem w drogęi tyle je widziałem do następnego dnia i pory na codzienne głaskanie.
Lepszy jest przykład kotów mojej babci - miewała takie, które chodziły wszędzie za nią wierniej jak pies.
Mojej nie robiłam takich badań, obserwuję Maję od 13 lat. Najważniejsza jestem ja, zaraz potem jedzenie i mizianie.
Kotki i pieski są dla człowieka specjalnymi przyjaciółmi, których warto mieć.
Dziękuję za artykuł i pogadnkę.
Szczęśliwego roku 2018 :)
Nie ma za co. Wzajemnie.