Nasza podróż #19 - Nicea
Następna stacja - Nicea i to co lubię najbardziej czyli palmy, więcej do szczęścia na wakacjach mi nie trzeba, no może oprócz przepysznych drinków :)
Nicea zachwyciła nas przepięknymi budynkami i zachodem słońca w otoczeniu niesamowitej przyrody.
A wieczorami miasto tętni życiem i serwuje nam takie oto pyszności...
Aaa jeszcze zabawna historia, apartament który wynajmowaliśmy był chyba przeznaczony dla krasnali, bo po wejściu do sypialni trzeba było chodzić zgiętym w pół i uważać przy wstawaniu z łóżka, inaczej mogło to się skończyć guzem na głowie :)
Nie przesadzajcie z drinkami,drugi dzień masakra
W końcu jesteśmy na wakacjach ;)
No tak czas rozrywki i zabawy Sorry już dawno nie byłem na wakacjach zapomniałem jak to jest
Może ten apartament był na francuskie standardy? Louis de Funès czy Napoleon Bonaparte... :)
Ha ha, może właśnie z taką myślą był projektowany :)
Ładnie tam :) a jak z bezpieczeństwem?
Nas nic niemiłego nie spotkało i raczej nie czuliśmy się niebezpiecznie więc chyba nie ma się czego obawiać ;)