You are viewing a single comment's thread from:

RE: Czas na ankiete. Tak. Chodzi dzisiaj o rosół.

in #polish7 years ago (edited)

No masz ci los.... ja tu jutro w planach mam rosol a tu taki temat :)
Oczywiscie rosol to najulubiensza ZUPA mojego meza ....

Wersja tradycyjna
Koniecznie podpalana cebula :) kroje razem z lupinka na pol i podpalam ...wrzucam do rosolu razem z lupinka :) pietruszka, seler, marchewka to podstawa...pieprz i sol himalajska, szczypta kurkumy :) Jezeli chodzi o miesa to ide na latwizne :) gotuje z lodek kurczaka :) bo te lubi moj maz ogryzac :) Makaron albo robie sama albo kupuje taki najbardziej zblizony do domowego ..... bywa ze na drugi dzien robie do pozostalego rosolu kluski lane :)

Wersja mojego meza

Do rosolu wrzucam klopsiki zrobione z miesa mielonego wymieszanego z wotrobka.... i robie kluseczki kladzione z kaszy manny :) tu gdzie mieszkamy nazywaja to Zupa Weselna :)

Ja osobiscie lubilam rosol z domieszka mieska wolowego ale moj maz nie przepada wiec odpuscilam sobie

O Grzybkach w rosole nie slyszalam, o lisciu kapusty owszem i nawet chyba z dwa razy dodawalam ale moj maz wyczul ze to nie tradycyjny rosol, ze za duzo warzyw dalam :) ....stwierdzil ze to bardziej wywar warzywny nizeli rosol :) wiec rowniez odpuscilam sobie i pozostalam przy jego tradycyjnej wersji ktora uwielbia :)

Sort:  

Apropo klopsików w zupie - moja pierwsza Teściowa (wspaniała i niezapomniana kobieta!) robiła rosół z klopsikami (ale bez wątróbki), podawała z tłuczonymi ziemniaczkami i zielonym koperkiem, to było niebo w gębie :) Kurde, muszę zrobić takie cudo :)

Coin Marketplace

STEEM 0.17
TRX 0.24
JST 0.034
BTC 95957.89
ETH 2786.70
SBD 0.67