You are viewing a single comment's thread from:
RE: Kierunek Namibia (1): Wracam do Afryki!
Lepiej dmuchać na zimne i jeść codziennie jedną tabletkę, również kilka dni po powrocie, choć na wielu lek ten działa zaskakująco dziwnie…
Ja kiedyś brałem przeciwmalaryczny lek, którego nazwy już nie pamiętam, ale którego dawkowanie to była jedna tabletka na tydzień! Potem czytałem o tym leku, że korzystała z niego również amerykańska armia w swoich zamorskich misjach i jeśli dniem brania tej tabletki był piątek, to ten dzień nazywany był przez nich "psycho Firday". I niestety nie bez przyczyny. Paskudztwo.
Może chodziło o lariam? Już prawie się go nie stosuje. Na mnie malarone działa na szczęście dobrze i nie miewałem fazy :)
Tak - to był Lariam.