You are viewing a single comment's thread from:
RE: Programista - Walka z motywacją i pożeraczami czasu
Mam to samo. Staram się z tym walczyć metodą małych kroków.
Tzn. zakładam, że spędzę przy projekcie nad konkretną rzeczą jakieś minimum czasu, np.10-15 min.
Jak już usiądę nad projektem, to zazwyczaj pierwszy raz na zegarek spoglądam po x*15 min. pracując już nad czymś innym, ale ciągle związanym z tematem :)
Rzadko, aczkolwiek zdarza się, że po 10 min. daję sobie spokój, ale wtedy przynajmniej nie mam wyrzutów sumienia, bo próbowałem - nie zawsze ma się dobry dzień.
Gorzej jak się ten słabszy dzień ma jeden za drugim a nagle ze stycznia zrobił się luty :) ale zacząłem mieć kolejne pomysły i coraz lepsze podejście jest, chyba tak to już jest, że nie da się latami w kółko robić tego samego, bo prawdę mówiąc projekt, który robię teraz robiłem 5 lat temu dla kogo innego, teraz obecny opieram na starym kodzie i go doszlifowuję ale jak tylko odpalam edytor to aż mi się ziewa...