Historia z jakiegoś państwa angielsko-języcznego?
I co poćwiczyli wprawnie, czy przyszyli Ci mały do następnego? ;)
Fajne historyjki, też mam kilka takich - może zapoczątkuj cały dział - chętnie popiszę i myślę, że ludzie też by coś od siebie dorzucali.
Dzięki za sympatyczny komentarz.Historię dotyczą polskiej służby zdrowia.
Szycie poćwiczyli, ale całe szczęście już przed wyrwaniem paznokcia wstrzyknęli mi w palucha znieczulenie, to za dużo nie czułem.Ale drugi raz bym nie pojechał, tylko samym sobie paznokcia wyrwał. Bo te trzy godziny czekania, jednak zniechęca. A najbardziej paluszek mnie bolał na drugi dzień, gdy bandaż w który był owinięty wkręcił mi się w wiertło wiertarki (aż łzy w oczach miałem) - jednak bhp trzeba przestrzegać.
Czemu po angielsku mówili - polscy praktykanci - trochę "nietego" misli pod sufitkami, czy rząd tak nakazał przy pacjętach postępować ;)
Co Ty robiłeś z małym palcem koło wiertarki :D ?
Zwiertarkami trzeba uważać - widziałeś na YT , jak dziewczyna kukurydzę chciała zjeść przy pomocy wiertarki?
Normalnie na pogotowiu w Polsce, wydaje mi się że chcieli sobie angielski poćwiczyć (ewentualnie ustalić co mają robić moim palcem, tak żebym nie wiedział że oni sami jeszcze nie wiedzą co z nim zrobić). A co do wiertarki to chyba mi się odwinął trochę bandaż i nie zauważyłem. Ale i tak uważam, że skończyłem lepiej niż ta pani od kukurydzy :D
Jak byś siedział po turecku wiecąc koło tego palca, to podobnie do dziewczyny z kukurydzą, tylko mógłbyś mieć skalpa na ... :D
Boli mnie na samą myśl o tym.
Każdego by bolało, nawet na myśl ;)