RE: Zero waste - Czy walka z plastikiem ma sens?
Mimo wszystko uważam że plastik warto eliminować.
Problemem obecnie są mikrocząsteczki plastiku. Powstają one np. podczas prania ubrań z materiałów syntetycznych w naszych pralkach. Niestety oczyszczalnie ścieków w niewielkim stopniu są w stanie je odfiltrować.
Tak samo jak puszki i spożywcze folie aluminiowe uważam, że należy całkowicie wyeliminować. Cząsteczki aluminium które spożywamy wykazują silne działanie neurodegeneracyjne i akumulują się w naszych ciałach.
Małymi krokami ale musimy myśleć jak wyeliminować z naszego życia te tworzywa bo jeśli tego nie zrobimy to nasze wnuki będą żyć w innym, niestety gorszym świecie.
Ostatnio odkryłem bambusowe szczoteczki do zębów! I uważam że plastikowe powinny być wycofane ze sprzedaży. Zużytą można wrzucić do kompostu, zakopać albo spalić w kominku. Przecież to jest genialne!
Co do mikroplastiku to jest to rzeczywiście problem. Na razie nie wiadomo jak wpływają na człowieka. Co do aluminium byłbym sceptyczny. Glin metaliczny sam w sobie nie robi nic wielkiego, ot przeleci przez nas. Problemem są jego jony, które uwalniają się w niskim ph, natomiast nie sądzę aby źródłem były puszki czy folia. Bierze się to w większym stopniu z roślin które rosną na boksytach.