Napisałem książkę w 7 dni - podsumowanie

Kilka dni temu wziąłem urlop na 7 dni aby w tym czasie napisać książkę o tajemnicach branży reklamowej.

Prace zostały zakończone. Mam książkę, mam tytuł, ISBN do wydania również !

W czasie tych 7 dni nie zajmowałem się w sumie niczym innym niż przelewaniem
myśli na papier i dzisiaj, dokładnie 7 dni po rozpoczęciu prac mogę śmiało stwierdzić, że książka jest zamknięta.

Od jutra zajmą się nią moje korektorki i około środy/czwartku książka będzie premiera.

Dla kogo będzie ta książka?

Dla wszystkich, których ciekawi co sensownego można napisać w tydzień ( ͡º ͜ʖ͡º)
Dla ludzi, którzy zaczynają w biznesie albo prowadzą swoją pierwszą firmę firmę
i wszystkich innych, którzy interesują się tematem mediów.

Powód napisania książki?

Wielu uważa zatrudnienie agencji reklamy za zbędny wydatek:

Zwykle to jest tak:

"Znam swój biznes kurłaaa, nie będą mi gówniarze mówiły co mam robić w swojej firmie, he he he.... Klienci som, to bendom"

Taki Pan też przychodzi po moje usługi gotów zapłacić naprawdę dużo, ale dopiero... gdy biznes już nie idzie i najczęściej jest już za późno na ingerencję. W książce starałem się wyjaśnić mechanizmy fundamentalne,
które możecie wykonać sami bez speca od mediów, aby w miarę sprawnie rozwijać swoją markę i nie wtopić.

Żeby nie było, to nie jest książka motywacyjna, delikatnie mówiąc nie przepadam za podejściem
"kim jesteś? "jesteś zwycięzcą" możesz być zwycięzcą, ale też możesz być bankrutem jak wyjdziesz ze strefy komfortu.

Jaki będzie format?

Na pewno PDF

Mobi i ePUB też są planowane, nie wiem czy od razu uda mi się je stworzyć.

Wesja papierowa?

Tak. Mam kontakt z firmą, która wydrukuje mi kilkadziesiąt egzemplarzy w zaledwie 3 dni od dostarczenia pliku do druku. Większość z ich pójdzie do moich klientów i rodziny, ale gdyby ktoś chciał taki egzemplarz to dajcie znać.

Okładka - ło panie... kto panu tak...

To było kilka minut, nie wiem czy będę coś w niej zmieniał, to jest sprawa drugorzędna, liczy się treść.

Droga się kończy, jutro wpisu nie będzie.

To była fajna podróż.

Za to za kilka dni pojawi się cała książka.