The Moon Race - nowy konkurs kosmiczny o globalnym zasięgu
Dnia 1 października na Międzynarodowym Konkresie Astronautycznym w Bremie, w Niemczech, ogłoszony został The Moon Race - nowy konkurs o międzynarodowym zasięgu mający na celu akcelerację postępu technologicznego poprzez wsparcie startupów i małych przedsiębiorstw w rozwoju technologii, która mogłaby zostać wykorzystana do trwałej i utrzymywalnej eksploracji Księżyca oraz głębokiego kosmosu.
Airbus wraz z partnerami w postaci agencji i firm rozsianych po całym świecie chce umożliwość przetestowanie w realnych warunkach kluczowych technologii, które są konieczne do załogowej i długotrwałej eksploracji przestrzeni kosmicznej. The Moon Race skierowany jest do inżynierów, startupów i małych przedsiębiorstw, które mogą rozwijać technologie rozwiązujące najważniejsze problemy, na które napotka ludzkość w trakcie kolonizacji i eksploracji kolejnych ciał niebieskich.
Konkurs podzielony został na cztery kategorie tematyczne:
- Produkcja, w której nacisk położony zostanie na wytwarzanie urządzeń i obiektów bezpośrednio na Księżycu
- Zasoby, gdzie najważniejsze będzie pozyskiwanie lokalnych zasobów o dużym zapotrzebowaniu, np. wody pitnej
- Energia, a dokładnie jej wydajne pozyskiwanie oraz przechowywanie
- Biologia, czyli pierwsza plantacja na Księżycu
Uczestnicy oraz ich projekty będą oceniani pod kątem następujących czynników:
- wydajność,
- skalowalność,
- innowacyjność
- dotarcie do opinii publicznej
Konkurs będzie trwał 5 lat i podzielony został na kilka kluczowych etapów o rosnącej trudności. Każdy uczestnik w momencie zgłaszania swojej kandytury musi określić w której kategorii będzie brał udział.
Etap I: Propozycja
Na początku 2019 roku otwarta zostanie oficjalna rejestracja w programie. Wtedy też będzie czas na tworzenie się ekip, firm i organizacji, które zechcą wziąć udział w programie The Moon Race.
Etap II: Prototyp
W 2020 roku wszyscy uczestnicy zobowiązani zostaną do zaprezentowania prototypowego rozwiązania opracowywanej przez siebie technologii. Dowód słuszności koncepcji zostanie nagrodzony finansowo, co ma pomóc w dalszym rozwoju projektu.
Etap III: Rozwój
Do 2021 roku uczestnicy będą mieli czas na rozwój zaproponowanej przez siebie technologii. Na tym etapie będą mogli przetestować swoje urządzenia w symulowanych warunkach księżycowych dzięki dostępowi do najlepszych placówek naukowych. Etap ten także zakończy się nagrodą finansową na wsparcie dalszego rozwoju.
Etap IV: Budowa
Do 2023 uczestnicy powinni mieć zbudowane egzemplarze, które potencjalnie moga polecieć w misji Księżycowej. Na zakończenie przewidziana jest oczywiście nagroda finansowa oraz potencjalna możliwość lotu na Księżyc, czyli przejście do ostatniego etapu konkursu.
Etap V: Lot na Księżyc
Ostatni etap, który rozstrzygnięty zostanie w 2024 roku. Współzawodnictwo ma zakończyć się wysłaniem najlepszych projektów w misji na Księżyc, gdzie sprawdzą się w realnych warunkach kolonizacyjnych, a ich twórcy zostaną dodatkowo nagrodzeni finansowo.
Europejska Agencja Kosmiczna pokłada wielkie nadzieje w trwałej eksploracji Księżyca oraz pobycie człowieka na jego orbicie. Jednocześnie przygotowuje projekt Lunar Orbital Platform Gateway, który w uproszczeniu będzie stacją kosmiczną orbitującą wokół Srebrnego Globu. Taki wyścig technologiczny może pomóc uczestnikom stworzyć pionierskie technologie, mogące być kluczem do stworzenia nowej, kosmicznej ekonomii, a im samym zając czołowe pozycje w rozwijającym się wyścigu.
Uczestnicy programu The Moon Race zostaną ujawnieni na następnej edycji Międzynarodowego Kongresu Astronautycznego w 2019 roku, podczas którego nastąpi oficjalny start rywalizacji. Wysokość nagród finanansowych zostanie publicznie ujawniona przy otwarciu zapisów.
Jednym z głównych partnerów jest firma Blue Origin, która obecnie pracuje nad swoją pierwszą orbitalną rakietą, New Glenn. Będzie ona w stanie wynieść całkiem spory ładunek na Księżyc, więc można oczekiwać, że to właśnie za pomocą tej rakiety dostarczone zostaną zwycięskie projekty uczestników The Moon Race.
Obserwuj @glodniwiedzy - znajdziesz tu najciekawsze informacje ze świata.
Artykuł autorstwa: @nicniezgrublem, dodany za pomocą serwisu Głodni Wiedzy
Source: The Moon Race
Takiego kosmicznego "konkursu" się nie spodziewałem :D
Ja w zasadzie też, ale bardzo się cieszę, że taki zaproponowano. Jeśli nie skończy się jak Lunar X Prize, to może naprawdę sporo wnieść do sektora kosmicznego. Świetny jest fakt, że jest kilka znaczących kategorii. Ktoś musi wymyślić sposób na uprawę ziemniaków, czy sałaty na Ksieżycu, ktoś musi wymyślić sposób na pozyskiwanie wody pitnej z gleby. Jest naprawdę dużo problemów do rozwiązania i nie wszystkimi będą w stanie zająć sie agencje kosmiczne.
Mam olbrzymią nadzieję, że cały sektor kosmiczny przejdzie na podobny model działania - konkretne cele narzucane przez agencje kosmiczne, ale rozwiązania opracowywane przez prywatne firmy. Po bardzo wielu projektach, szczególnie tej skali, widać, że prywatni przedsiębiorcy potrafią znacznie lepiej zarządzać finansami, czasem i innymi zasobami koniecznymi do zakończenia takich projektów. Nie widzę przeszkód, żeby publiczne pieniądze były mądrze dysponowane pomiędzy firmy, które podejmą się rozwiązania problemów przed którymi staną agencje kosmiczne :)
Dokładnie!
Publiczne ośrodki posiadają doświadczenie i fundusze a prywatne firmy pomysły i często lepszą technologię :)
Bardzo ciekawy konkurs. Mam nadzieję, że nagroda finansowa będzie adekwatna do włożonej pracy nad projektami. Swoją drogą może w końcu ktoś (znowu) wyląduje na księżycu, chociaż co do pierwszego lądowania na księżycu mam wątpliwości.
Niepotrzebnie, jest mnóstwo bezpośrednich i pośrednich dowodów na to, że polecieli. Nie ma co do tego cienia wątpliwości.
Co do nagród, to również mam nadzieję, że będą adekwatne. Mam też nadzieję, że sam konkurs nie skończy się jak Google Lunar X Prize, czyli... bez zwycięzcy...
Fajnie jakby technologia szła do przodu, a przecież takie konkursy są dodatkową motywacją. Miejmy nadzieję, że jednak się uda wyłonić zwycięzcę.
Konkurs warty zainteresowania, z uwagi na fakt, że jeżeli wygrasz to zapiszesz się w początkach historii ludzkości na księżycu i będą się o Tobie uczyć potomni. Nagroda finansowa też spoko, ale pamiętajmy, że historia pamięta najlepiej.
Niestety historia pokazuje, że bez finansowania nie da się dociągnąć projektu o takiej skali skomplikowania, więc jest ono konieczne. Oczywiście, że sporo firm weźmie udział ze względu właśnie na to, żeby się zapisać w historii, ale niestety ktoś musi za to zapłacić. Ale tak sobie właśnie wyobrażam rolę agencji kosmicznych - wsparcie prywatnych przedsiębiorców w rozwiązywaniu problemów :)