You are viewing a single comment's thread from:
RE: Kilka przemyśleń już po narodzinach mojego syna
Nie ma lekko, ale powiem Ci, że będziesz tęskniła za czasami kiedy dziecko tylko jadło i spało. Im mniej będzie spało i więcej się ruszalo, tym więcej zabawy będzie. Nie wiem jak z organizacja czasu, ale żeby w spokoju usiąść na dłużej niż 5 minut, to dniówka kończy mi się o 21, kiedy już dwójka śpi (niecałe 6 lat i dwa) ;). Nie mniej namawiam do sprawienia rodzeństwa ;) Pisz o urokach eodzicielstwa, miło przy tym się wspomina ;)
No tak na zasadzie ze wszędzie dobrze gdzie nas nie ma?:) tak rodzeństwo pewnie będzie ale wszystko w swoim czasie.
Za rok :P
No tak pewnie, to dopiero byłby maraton, aż tak to lepiej nie :))) mówią, że pośpiech nic dobrego nie przynosi.. lepiej nie strasz bo się w ogóle do tego mojego męża nie zbliżę, a w ogóle podobno drugie dziecko to najlepsza antykoncepcja, ciekawe...
Najlepsza antykoncepcja to skarpetki i sandały na jednej nodze.