You are viewing a single comment's thread from:
RE: UBER CZY TAXI? Co wolę i dlaczego.
"kogoś kto przykładowo: zrobił prawko wczoraj, lub wcale go nie ma, "
To najpierw zobacz jakie są wymagania UBER.
"Ludzie bardzo narzekają na "złotówy", jest to specyficzny rodzaj ludzi, jednak nie można im odmówić tego, że są dobrymi kierowcami, co wynika nie z ich przeświadczenia, tylko milionów zrobionych kilometrów."
Kierowcy Tirów też są zawodowymi kierowcami no i?
Wygooglowałem wymagania uber i wystarczy przesłać prawo jazdy i przegląd pojazdu, czy jeszcze coś trzeba spełnić o czym nie wiem? Ok tutaj racja co do prawka, o tym nie wiedziałem. To, że ktoś ma prawo jazdy nie oznacza, że jest dobrym kierowcą, kierowcę robią kilometry.
Nie mówię, że kierowcy ubera nie potrafią jeździć, ale na pewno zdarzy się często jakiś student z autem pożyczonym od rodziców, bez stażu jazdy i taki ktoś statystycznie częściej spowoduje stłuczkę niż taksówkarz.
Podam kolejny przykład: gdy jechałem uberem po raz drugi, kierowca na początku kursu zawrócił z nami, jakby wiózł worek ziemniaków, a nie ludzi. To są takie szczegóły, na które nie każdy zwraca uwagę, ale mnie to zdenerwowało, że kierowca ubera nie zdaje sobie nawet sprawy, że takie coś wpływa na komfort podróży. Taksówkarzom się to nie zdarza, bo są kim? Zawodowcami. Szanujmy ich pracę, bo nie jest ona lekka, ani bezpieczna. Dodam, że nie jestem taksówkarzem, ani nawet nie znam nikogo, kto nim jest.
O co chodzi z tymi kierowcami tirów, sugerujesz, że tak źle jeżdżą? Ciekawe jakby jeździli bez licencji zawodowej i okresowych testów, jedynie posiadając prawko uważasz, że tak samo? Nie znam tej branży, są takimi strasznymi kierowcami? Wiem tylko tyle, że większość tych najlepszych kierowców wyjechała za granicę za lepszymi pensjami i teraz nie ma komu jeździć, biorą na tiry ludzi z łapanki, a to jest bardzo odpowiedzialna praca.
Dzięki za komentarz, konstruktywna krytyka zawsze mile widziana, pozdro, followed.
Zgaduję, że pewnie jesteś kierowcą ubera... Oczywiście nie full time, tylko dodatkowo, zgadłem?