[astrokonkurs1] Kosmos... bezgraniczny, perfekcyjny, piękny, hipnotyzujący
Bezgraniczny, perfekcyjny, piękny, hipnotyzujący...
Wciąż spoglądamy w kosmos i staramy się czegoś o nim dowiedzieć, wciąż to nowi naukowcy stają przed wyzwaniem odnalezienia czegoś co wprawi w zachwyt całe rzesze badaczy, oraz zwykłych szarych ludzi. Nowe urządzenia badające bezmiar kosmosu, który tak bardzo urzeka nawet tych prostych ludzi na naszej pięknej planecie. Moja świętej pamięci prababcia Zofia, która przeżyła 2 wojnę światową była prostą kobietą która nie miała okazji poznać zasad oraz mechanizmów jakimi rządzi się wszechświat. Moim zdaniem on rządzi się swoimi prawami i nawet nauka nie jest w stanie przewidzieć tego co może się wydarzyć na przestrzeni lat, nawet jeśli myśli, że to potrafi...
Dziś ludzie mogą więcej, bo odkrycia naszych czasów nam na to pozwalają i to jest wspaniałe !
Edukacja, oraz technologia która wciąż odkrywa nieodkryte do niedawna aspekty galaktycznych światów.
Uważam, że kosmos jest czymś pięknym i należy się nim bezgranicznie napawać, jednak ważne jest też aby pamiętać kto jest jego kreatorem.
Nawet najwięksi naukowcy tego świata są zgodni co do tego, że wszystko co widzimy jest perfekcyjne w każdym calu i aby to powstało, musiało się na to złożyć wiele zmiennych, wiele procesów, które w całości tworzyły galaktyki, planety gwiazdy.
Nie jestem człowiekiem, który wierzy w wielki wybuch jako zjawisko odosobnione od Boga...
Uważam natomiast, że jedno drugiego nie wyklucza.
Wtedy Bóg rzekł: "Niechaj się stanie światłość!" I stała się światłość.
Tym dla mnie jest wielki wybuch.
Uwielbiam patrzeć w gwiazdy i napawać się tym pięknem. Jest coś hipnotyzującego w tych wszystkich konstelacjach, galaktykach, planetach, pyle gwiezdnym, kometach, które możemy podziwiać dzięki technologi jaką dziś dysponujemy.
Zawsze fascynowałem się kosmosem, ponieważ jestem człowiekiem rządnym wiedzy i odkrywania czegoś nowego.
Wciąż staram się analizować i poddawać refleksji, zanurzać się w tym hipnotyzującym kosmosie przez swój umysł, by wchodzić w korelacje z nim jako byt w pewnym sensie mu podległy. Bóg nim włada jak i włada nami, a wszystko co w jego rękach jest jednością.
Nie interesuje mnie zaludnianie innych planet, czy zwiedzanie innych galaktyk...
Mamy tak wiele do odkrycia tu na ziemi, pod wodą chociażby, że powinno nam wystarczyć skromne eksplorowanie kosmosu, bez chęci go zaludniania :)
Wiadomo, że lot na księżyc to coś wspaniałego i każdy by chciał móc tego doświadczyć, ale myślę, że na przestrzeni kilkunastu lat tylko nieliczni sobie będą mogli na to pozwolić, a raczej na pewno :)
Ale lot nad stratosferę ? hmm czemu nie :)
Na koniec tylko dodam takie moje spostrzeżenie, które napawa mnie zachwytem za każdym razem...
Zauważyliście, że nasze źrenice przypominają kosmos ? Moim zdaniem to nie przypadek :) zostawiam was z tą piękną myślą...
Peace V
Dziękuje za udział🙂Po zakończeniu mojego postu ogłoszę wyniki. Pozdrawiam