Wydaje mi sie, ze przesiakniete postmodernizmem i szkola frankfurtcka zachodnie elity licza, iz "zdekonstruuja" muzulumanska tozsamosc ich totalna seksualizacja. Licza sie z "tymczasowymi" ofiarami zamachow, czy gwaltow w imie wielokulturowej, wielorasowej, bezreligijnej i seksualnie wyuzdanej do granic atawizmu Europy.
Dlatego ważni są tacy ludzie jak Maajid czy Raza Aslan...
Wydaje mi sie, ze przesiakniete postmodernizmem i szkola frankfurtcka zachodnie elity licza, iz "zdekonstruuja" muzulumanska tozsamosc ich totalna seksualizacja. Licza sie z "tymczasowymi" ofiarami zamachow, czy gwaltow w imie wielokulturowej, wielorasowej, bezreligijnej i seksualnie wyuzdanej do granic atawizmu Europy.