You are viewing a single comment's thread from:
RE: Czy zmieniac aparat na pelna klatkę?
Zapasowy akumulator to był mój pierwszy zakup ;) Nikon oczywiście ma też lepszy wybór obiektywów, choć Samyang 12 f/2.0 i Sony 18-105 f/4 całkowicie pokryły moje potrzeby.
Sprawa sprzętu jest zawsze drugorzędna, podstawa to umiejętność wyciśnięcia z niego jak najwięcej się da. Ja podchodzę bardziej z ekonomicznego punktu widzenia i rynek wtórny, oferuje w UK masę sprzętu Canona i Nikona, a Sony.... tu już ciężko znaleźc okazje, chociaż jakość sprzętu jest w czołówce peletonu.
No to prawda, wszystko pod Sony mam nowe ze sklepu. Co do pierwszego zdania - miewałem w życiu takie badziewne obiektywy, że nic się nie dało z nich wycisnąć. Niech rysuje ostro, nie znieszktałca za mocno i resztę robi fotograf.
A jakie szkło w nikonie miałeś?
Sigma 10-20 f/4-5.6 + Sigma 18-50 f/2.8 + Nikkor 35 f/1.8 + Nikkor 85 f/1.8 D + Soligor 400 f/6.3
Z badziewia to były jakieś Sigmy 18-250, Nikkor 18-200 i 18-55, Tamron 18-55, takie typowe do wszystkiego i do niczego
Mi jeszcze trochę brakuje, mam Nikkor 35 f/1.8 DX, Nikkor 35 f/1.8 G, Kitowy Nikkor 18-55 ( przy dobrym świetle nie narzekam na niego ) i Heliosa ( do makro i portretu) oraz Tamron 18-270mm f/3.5-6.3 Di-II VC PZD model B008 którego używam najczęściej w terenie ( moim zdaniem jeden z lepszych obiektywów na wakacje, gdy nie chcesz nosić dodatkowych obiektywów, szybki AF, tylko jakość jest zadowalająca w zakresie od około 25 do 100mm wiec na pełnym zoomie, raczej trzeba cropowac zewnętrzne krawędzie, a na 18mm zniekształcenia wymagają korekty przy obróbce.