RE: Pierwszy raz na strzelnicy - broń mnie przeraziła
Wyobraź sobie że twój tekst przerabiamy, zamiast strzelnicy podstawiamy kuchnie a zamiast broni palnej wszystkie niebezpieczne narzędzia kuchenne. Pierwsza wizyta w kuchni i kontakt z tymi wszystkimi nożami, widelcami, mikserami, tarkami, tasakami, i innymi ostrymi i niezwykle niebezpiecznymi narzędziami do krojenia, siekania, ćwiartowania, obierania, mogłaby być tak samo przerażająca jak pierwsza wizyta na strzelnicy. Myślę że w kuchni czujesz się bezpieczna i zapewniam że na strzelnicy też jest bezpiecznie. Broń palna jest bezpieczna jak każde inne niebezpieczne narzędzie, nożem kuchennym też można zabić a nikt go nie demonizuje.
Gratuluje przełamania się i pierwszego strzelania. Kilka strzelań i zupełnie inaczej będziesz do tego podchodziła.