O tym jak Polska miała rządzić Rosją.
Rosja w dzisiejszych czasach jest jednym z najpotężniejszych państw na świecie. Powiedziałbym nawet, że ostentacyjnie nam o tym przypomina przeprowadzając podejrzane manewry. Podobno jednym z nich był zmasowany atak jądrowy w 2017 r. Ale dzisiaj nie o tym, mam dla was coś ciekawszego. Tak się składa że w histori Rosji nie obyło się bez kilku potyknięć. Rosja chyba nigdy nie zapomni, co wydażyło się w XVII z Polakami w roli głównej.
Jak to się stało, że polka została carycą, a nie długo później polski królewicz mógł zostać carem ? Aby odpowiedzieć na to pytanie musimy omówić sobie okres dymitriad i wielkiej smuty. Krótko mówiąc był to okres żałoby po śmierci cara Iwana Groźnego. Skutkowało to wszechobecnym chaosie w całej Rosji. Na początku nikt się nie spodziewał takiego obrotu wydażeń. Naturalnie po śmierci Iwana władzę przeją jego syn Fiodor, niestety był on kompletnym przeciwieństwem ojca. Był on pobożny, spokojny, na salonach by kariery nie zrobił. Na tronie nie szło mu zbyt dobrze do tego dał sobie wejść na głowę swojemu zastępcy Borysowi Godunowi i w praktycę to właśnie on rządził. Aż chciałoby się powiedzieć, że to normalne w Rosji :) Jednak dziś bardziej interesuje nas brat Fiodora - Dymitr, który byłby następcą tronu w przypadku bezdzietnej śmierci cara. Możecie się tylko domyślać jak wyglądało wtedy braterstwo w Rosji. Fiodor oczywiście bał się konkurencji i postanowił odesłać Dymitra i matkę z moskwy. Nie długo później młodszego brata Fiodora spotkał wypadek, ale nie taki zwykły wypadek. Według oficjalnej wersji 9 letni Dymitr bawił się z kolegami nożem, dostał ataku padaczki i zranił się śmiertelnie. Niewiarygodne ? Takie rzeczy tylko w Rosji :)
7 lat później umiera car Fiodor, nagle zaczeły krążyły plotki, że jednak Dymitr żyje i ukrywa się przed prześladowcami. Następnie przybywało kolejnych śmiałków podających się za ocalałego Dymitra i oczywiście żądali prawa do tronu. Wieść o tym co dzieje się właśnie w Rosji dotarła również do Polski i Szwecji. W końcu to świetny pomysł wymyślić sobie kolejnego ocalałego a następnie sterować nim. W 1601 r. panował w Rosji nieurodzaj na wskutek okrutnej zimy, umiera 30% mieszkańców. Ci co przeżyli byli wściekli, zmarznięci i głodni. Ogólnie panowały bardzo złe warunki .do objęcia władzy przez syna Borysa, jednak i tak rządziła za niego matka. Tak się złożyło, że oboje zgineli w zamieszkach gdy do moskwy zbliżały się wojska Dymitra I Samozwańca. Najprawdopodobniej był on rosyjskim mnichem, który zapragną władzy. Udał się nastepnie do Polski podając się za ocalałego Dymitra. Zapewniał nas, że jakoś się dogadamy jak już obejmie tron przy pomocy naszych wojsk. Krół Zygmunt III Waza nie miał jednoznacznego zdania a Stanisław Żółkiewski zdecydowanie odmówił lecz kilku magnatów dało się przekonać. W ten sposób podrobiany Dymitr przeją moskwę i został carem. To oczywiste wręcz, że odwrócił się od nas zaraz po tym jak zdobył tron. Szczęście w nieszczęściu było takie że w międzyczsie związał się z polką - Maryną Mniszchówną, która dzęki temu małżeństwu została pierwszą carycą Polką.
To nie wszystko, najciekawsze jeszcze przed nami. Gdy tylko okazało się, samozwaniec Dymitr coś kombinuje, został natychmiastowo zamordowany. Miał pecha bo cieszył się życiem tylko kilka dni po koronacji. Podobno przywiązano go za klejnoty do wozu i był ciągnięty przez miasto. Poźniej go poćwiartowano, spalono i wystrzelono z armaty w stronę polski. W międzyczasie na cara koronował się Wasyl Szujski, który kombinował coś ze szwedami. W tej sytuacji polacy słusznie stwierdzili, że jeśli Rosja dogadała się ze Szwecją to bedą musieli podzielić między sobą inflanty na których bardzo nam zależało, w związku z tym rozpoczeła się wojna. Jeśli udałoby się wygrać tą wojne a następnie wojskami Polsko - Rosyjskimi odbić szwedzki tron to mielibyśmy dzisiaj znacznie większy dostęp do bałtyku. Koalicja Rosyjsko - Szwedzka była bardzo pewna siebie, lecz nie docenili oni husarii i dostali łomot w decydującej bitwie pod kłoszynem. Należy tutaj wspomnieć jak hetman Żółkiewski mieszał w głowach przeciwnikom. Kazał on chorągwiom husarskim nacierać, a następnie zawracać i wtedy atakować raz jeszcze. W ten sposób armia husarska wydawała się znacznie liczniejsza, po kilku szarżach morale przeciwników były tak osłabione, że zaczeli zwyczajnie uciekać. Polskie straty były wręcz minimalne. Nasze 6000 wojsko bez większego problemu uporało się z 35 000 żołnierzami wroga. Wtedy już nikt nie mógł powstrzymać marszu Żółkiewskiego na Rosję. Dotarli tam 3 sierpnia i po kilkunastu dniach rokowań doszło do postanowień według których Polski królewicz Władysław IV Waza syn Zygmunta III Wazy miał zostać carem Rosji pod warunkiem przejścia na prawosławię. Ciekawostką jest to, że Wasyl Szujski wraz z jego bratem zostali przetransportowani do warszawy gdzie musieli pęznąć na kolanach a następnie paść na twarz i błagać o litość przed polskim królem. Krótko mówiąc Ruski car błagał o litoś Polskiego króla.
W międzyczasie Polacy zajeli kreml, gdzie oczekiwali na przybycie królewicza Władysława i jego koronacje na cara Rosji. Niestety Zygmunt III Waza przeciągał wysłanie syna do Rosji z kilku powodów. Król był na tyle ambitny, że sam chciał zostać carem. Kolejnym powodem było to, że nie chciał aby jego syn przechodził na prawosławie bo, był na to zbyt pobożny. Ostatnim i wręcz oczywistym powodem było to, że obawiał się o życie Władysława. Czas mijał a polskie wojska poczuły się zbyt swobonie, zaczeli gwałcić i rabować czym wzniecili bunt. A wystarczyło tylko wysłać Władysława... Wściekli Rosjanie otoczyli kreml ale Polskie jednostki dzielnie się bronili lecz nie mogło to trwać w nieskończoność. Odsiecz przybyła zbyt późno, Rosjanie odbili kreml i wybrali na cara Michała Romanowa, który rozpoczą dynastję trwającą ponad 300 lat.
Rosjanie chyba nigdny nam tego nie zapomną. Władimir Putin w 2004 r. wprowadził do rosyjskiego kalendarza "Dzień Jedności Narodowej” który jest obchodzony 4 listopada. Historycznie nawiązuje to do zjednoczenia Rosjan w walce z okupantami, a bezpośrednio do wypędzenia Polskich wojsk z kremla w 1612 r.
Na dzisiaj to wszystko, mam nadzieję że się podobało. Przepraszam za ewentualne błedy i zapraszam do dyskusji w komentarzach.
Dobry artykuł
Prosimy o więcej takich prac
Będzie wam dane 🙂
super artykuł i fajnie się czyta :)
Dziękuje bardzo. Śledź po więcej 😎
Świetna robota leci up i follow
Podziękował, później napiszę jeszcze coś ciekawego, jak coś to zapraszam 😄
bardzo dobry artykuł pozdrawiam i zapraszam do mnie
Dzieki, już wbijam 😃