You are viewing a single comment's thread from:
RE: (mini?) Piknik szybowcowy - czyli wielkie WOW, cz. 2
Kochana, znasz się na dzieciach ;) W załączeniu potwierdzenie ;) Ale sama nie wiem, komu szczęka bardziej opadła z wrażenia... Dłuuugo byłam w pozytywnym szoku :)
(Warto było dla takiego powitania :) Dziękuję :* )