Dom Mehoffera
Przyszedł maj. Muzea się "odmroziły". Wybraliśmy się więc z @foggymeadow na Krupniczą 26. O znajdującym się tam ogrodzie pisałem już pod koniec marca. Od tamtego czasu miejsce to zazieleniło się. Przybyło też ludzi na ławkach (wczoraj spotkaliśmy tam trzy osoby).
Ale nie ogród był naszym celem. Tym razem chcieliśmy zobaczyć Dom Mehoffera. Okazało się jednak, że od 13.00 do 14.00 jest przerwa techniczna i 10 minut musieliśmy przeczekać w ogrodzie.
Józef Mehoffer nabył kamienicę przy Krupniczej w 1932 roku. W momencie zakupu była ona w kiepskim stanie, choć już wtedy poprzez historyczne konotacje była ważnym punktem na mapie Krakowa. To tu mieszkał znany krakowski historyk Józef Szujski, to tu 15 stycznia 1869 urodził się Stanisław Wyspiański a podczas powstania styczniowego organizowane były konspiracyjne spotkania.
Mehoffer włożył sporo wysiłku, aby swojej nowej rezydencji zwanej "Pałacykiem pod szyszkami" nadać blasku. Niestety proces ten przerwała wojna. Co ciekawe jednak, mimo okupacji, miejsce to wciąż tętniło życiem kulturalnym i gromadziło różnych artystów na salonach muzycznych i literackich.
Józef Mehoffer zmarł niedługo po zakończeniu wojny, w 1946 roku. Po śmierci jego syna Zbigniewa (1900-1985) budynek wraz z ogrodem przeszedł na własność Skarbu Państwa i został przekazany Muzeum Narodowemu w Krakowie. Stało się to w 1986 roku. Oddział "Dom Mehoffera" otwarty został 10 lat później - w 1996 roku.
Muzeum czynne jest od wtorku do niedzieli w godzinach 10.00-17.00 (w niedzielę zamykane jest o 16.00), z przerwą techniczną między 13.00 a 14.00. We wtorki wstęp jest bezpłatny.
Mi osobiście oddział ten bardzo przypadł do gustu. Utrzymany w "domowym klimacie". Znajdziemy w nim zarówno sporo pamiątek po artyście, jak i jego prace. Największe wrażenie zrobiła na mnie "Wisła nad Niepołomicami", która ku memu zdziwieniu okazała się sporych rozmiarów akwarelą.
Na parterze zobaczyć możemy trzy pomieszczenia: jadalnię, przechodnią bibliotekę oraz salon z kominkiem i fortepianem. Więcej pokoi zwiedzimy na pierwszym piętrze, na które wejdziemy po schodach z... szyszką.
Na pierwszym piętrze z kolei możemy zobaczyć: pokój Józefa Mehoffera, pokój Jadwigi Mehofferowej (podzielony na dwie części: sypialną i dzienną, czyli buduar), salonik z witrażem i portretem Piłsudskiego, pokój zielony, pokój japoński, pokój dziecięcy, pokój synowej Józefa Mehoffera – Eweliny z Sumowskich Mehofferowej oraz pokój syna Zbigniewa.
W pokoju dziecięcym wisi obraz pt. "Meduza". Przedstawia on młodą góralkę z wężami we włosach i naszyjnikiem na szyi. Przedmiot ten udało się pozyskać Muzeum Narodowemu w 2011 roku od mieszkającej w Kanadzie wnuczki Józefa Mehoffera.
Odwiedziny Domu Mehoffera to bez wątpienia ciekawa propozycja dla osób zwiedzających Kraków. Zwłaszcza dla tych, którzy nie lubią tłumów. Tu raczej ich nie spotkamy. A po zwiedzaniu możemy kupić sobie kawę lub herbatę w przymuzealnej kawiarni (oczywiście jak ją ponownie otworzą) i usiąść spokojnie w ogrodzie. Brzmi jak dobry plan? A jak!
Congratulations @hallmann! You received the biggest smile and some love from TravelFeed! Keep up the amazing blog. 😍 Your post was also chosen as top pick of the day and is now featured on the TravelFeed.io front page.
Thanks for using TravelFeed!
@pl-travelfeed (TravelFeed team)
PS: TravelFeed is in social media to reach more people, follow us on Facebook, Instagram, and Twitter.