Wkurw na ludzi z "branży"
Bardzo mocno interesuję się piłką nożną i staram się coś tam dziergać, jednak nie napisałem żadnego luźniejszego tekstu od chyba około 8 miesięcy. Zwyczajnie przez to, że chyba zacząłem rzygać futbolem. Wzięło się to z tego, że czytając ludzi co piszą w komentarzach na fejsie, czy nawet twitterze głupiałem i to do granic możliwości. Wszędzie pseudo eksperci, znawcy futbolowi, z kilku letnim stażem na stanowisku w klubie, znający wszystko od podszewki. Nie chodzi mi o jakiekolwiek wyrażanie konstruktywnej opinii, z podkreśleniem na słowo KONSTRUKTYWNEJ. Zdanie jak dupa, każdy ma swoje i szanuje ludzi, którzy swoje wywody potwierdzają jakimiś argumentami i potrafią wdać się w dyskusje, która nie kończy się wyzywaniem od matek, czy sióstr. Jednak przeglądając komentarze, szczególnie na fejsie, widać jak bardzo ludzie są ograniczeni podczas procesu myślenia.
Lech zakontraktował napasnitka, który wygląda na bardzo solidnego grajka. Jest szybki, cofa się po piłkę, umie zagrać z klepki, odnajdzie się w polu karnym – podobnie do Gytkjaera – a w minionej rundzie był najskuteczniejszym strzelcem w lidze ukraińskiej w barwach Czernomorca Odessa, którego można przyrównać do polskiego Piasta Gliwice. Po czym znajduję taki wpis - Transfery na miarę 3 ligi skandal. Gdzie wzmocnienia? - to raz. - Brawo Wy! wzmacniacie ławkę rezerwowych. Tomasik jest słaby nadaję się do Max 1 ligi a nie ekstraklasy. Polityka transferowa Lecha rozbraja system – napisał ten sam typ pod ogłoszeniem transferu Tomasika. Ja pierdole. Inaczej się nie da tego skomentować. Tomasik zeszły sezon miał bardzo dobry, zajął wraz z Jagiellonią drugie miejsce w lidze, ale to transfer na pierwszą ligę maks. No do chuja gdzie tutaj jest zachowanie jakiejkolwiek poprawności logicznej? Myślenie? Nie stwierdzono. Wieczne maruderstwo i rzyganie gównem na lewo i prawo jak jest źle. Zarzut do polityki transferowej klubu? Zupełnie bezpodstawny. Wypożyczanie zawodników z silniejszych klubów i dawanie im szansy do pokazania się w Poznaniu. Zero ryzyka. Przykład Situma, czy wcześniej wspomnianego Khoblenki. Sprzedawanie wychowanków za 2 – 6 milionów euro. Faktycznie, pokazuje to, że Lech nieporadnie sobie radzi na rynku transferowym, bo nie kupuje Salaha, Coutinho czy Messiego. Choć myślę, że i tego typu bambus przypierdoliłby się o to, że stary, przepłacony, żadnych perspektyw. Zgiń marnie człowieku w czeluściach internetu za nie używanie mózgu.
Kolejny aspekt, który mnie wpienia do granic możliwości, to Ci „insajderzy” na TT. Jest wielu bambrów, którzy swoim brakiem śmieszności wzbudzają we mnie żałość, a także stan podirytowania, bo nie wiem, gdzie kończy się granica głupoty. Ale wracając do tych insajderów. Można ich porównać do dziewczyn na instagramie, ktore wypierdalają cycki i dupy, po to, by mieć lajki. Nic tak nie irytuje, jak staranie się o to, by być atencyjnym kurwiszonem w jakiejś społeczności, a te kochane gimbuski idealnie wpisują się w ten szablon. Potem znikają na kolejne miesiące i nagle wracają z pierdolnięciem porównywalnym do uderzenia samolotu w lesie kabackim. Ehhh. Wyplułem swoją żółć, więc dziękuję za uwagę i miłego dnia/wieczoru. Elko.