Dlaczego? To chyba żadna tajemnica, że dla tych środowisk, i nie tylko dla nich, dwu, pięcio lub pietnastoletnie dziecko jest ważniejsze niż tygodniowy płód, który nie ma jeszcze rozwiniętego nawet układu nerwowego pozwalającego poczuć w jakiś sposób taki wybuch petardy. Dziecko w łonie matki nie weźmie też petardy do ręki i nie urwie sobie nią palców...
Nie chcę tutaj swoich poglądów wyjawiać dokładnie, ani wprowadzać dyskusji nt. aborcji, bo to jest jak wiadomo skomplikowany i kontrowersyjny temat. Ale hipokryzji nie widzę jak tak przemyślę ten zrzut ekranu głębiej niż "na pierwszy rzut oka".
Nie no ja rozumiem, dlatego też napisałem, że nie ma potrzeby poruszać tematu aborcji, bo to temat trudny, skomplikowany i kontrowersyjny. Chodziło mi o sam aspekt hipokryzji, której nie widzę gdy bardziej się przyjrzę.
Ale doskonale rozumiem, czasem są takie tematy że też wolę nie poruszać ich w danym momencie, szczególnie gdy są emocjonalne. Dzięki za odpowiedź :)
Dlaczego? To chyba żadna tajemnica, że dla tych środowisk, i nie tylko dla nich, dwu, pięcio lub pietnastoletnie dziecko jest ważniejsze niż tygodniowy płód, który nie ma jeszcze rozwiniętego nawet układu nerwowego pozwalającego poczuć w jakiś sposób taki wybuch petardy. Dziecko w łonie matki nie weźmie też petardy do ręki i nie urwie sobie nią palców...
Nie chcę tutaj swoich poglądów wyjawiać dokładnie, ani wprowadzać dyskusji nt. aborcji, bo to jest jak wiadomo skomplikowany i kontrowersyjny temat. Ale hipokryzji nie widzę jak tak przemyślę ten zrzut ekranu głębiej niż "na pierwszy rzut oka".
Nie no ja rozumiem, dlatego też napisałem, że nie ma potrzeby poruszać tematu aborcji, bo to temat trudny, skomplikowany i kontrowersyjny. Chodziło mi o sam aspekt hipokryzji, której nie widzę gdy bardziej się przyjrzę.
Ale doskonale rozumiem, czasem są takie tematy że też wolę nie poruszać ich w danym momencie, szczególnie gdy są emocjonalne. Dzięki za odpowiedź :)
Ok, jeśli tak na to patrzysz to rozumiem. Dzięki za wyjaśnienie mimo tego, że to trudny temat dla Ciebie.
Każda kobieta ma prawo decydować o swoim życiu... Wszystko w temacie. Dziękuję.