#Dzień z pamiętnika medyka🏥 #4 Zamrożeni narkomani !💔
Kojarzycie wśród znajomych ludzi, którzy lubią sobie coś tam "wspomagającego" wziąć. Na pewno chociaż raz spotkaliście taka osobę w swoim życiu. Luz każdy robi to co chce, nie oceniam, po prostu śmieszy mnie ich sposób usprawiedliwiania tego co robią. Mają specyficzny sposób postrzegania tego rodzaju przyjemności: "pozwala mi to lepiej myśleć", "jestem dzięki temu lepszym człowiekiem" i moje ulubione "rozszerzam granice mojego intelektu". Serio :D. Jak idziesz zapalić papierosa to nie mówisz, że wykonujesz "gimnastykę oddechową". Prawda?
ZAMROŻONA SZÓSTKA
Przedstawię wam historię szóstki narkomanów, którym jednak udało się zapisać w historii medycyny, poszerzając naszą wiedzę na temat choroby Parkinsona:
Lata 80-te Stany Zjednoczone i słoneczna California, czy może być lepiej? Oni uznali, że trzeba dać temu dodatkowego kopa! George Carillo wbija igłę strzykawki w żyłę powoli wciskając tłok. Substancja przenika do krwi. Co to jest? Heroina-tak myśli, ale tak naprawdę nikt nie wie. Chemicy wyprzedzają policje w nierównej walce, tworzą nowe nie zakazane odmiany opioidów. Każdy tylko trochę inny od poprzedniego, gdy policja wprowadzi jeden na listę substancji zakazanych, nowy już jest na rynku. Syntetyczne opioidy- byle co, byle jak, byle być na haju. Tym razem George miał mniej szczęścia, słodki opioidowy sen zakończył się w szpitalu.
George "Zamrożony człowiek" nie był w stanie się poruszać ani mówić. Trafia na oddział neurologii Santa Clara Valley Medical Center pod skrzydła doktora Williama Langstona. Przypadek od razu budził kontrowersje w gronie medyków:
The psychiatrists thought it was neurologic and the neurologists thought it was psychiatric
Psychiatrzy uważali, że jest to sprawa neurologiczna, a neurolodzy, że psychiatryczna.
Pierwsze podejrzenie pada na schizofrenie katatoniczną (choroba psychiczna w której chory zastyga, mogąc przyjmować nienaturalne często bardzo niewygodne pozy), jednak już pierwsze badanie szybko wyklucza tę diagnozę. Mięśnie są silnie spastycznie przykurczone. Neurolog stawia zaskakującą diagnozę - choroba Parkinsona!!!
Parkinson to wieloletnia postępująca choroba ludzi starych. George od stanu zdrowia do krytycznego stadium tego schorzenia przeszedł w 3 dni i to w wieku 42 lat! Na dodatek kilka dni później do tego samego szpitala trafia jego dziewczyna (Juanita) prezentując identyczne objawy. Po rozmowie Langstona z zaprzyjaźnionym Neurologiem okazuje się, że przypadków jest więcej. Dwóch braci Bill i David oraz Connie i Toby. Najmłodszy Connie ma zaledwie 21 lat i pełnoobjawowego Parkinsona.
Początek zagadki
Pierwszy przełom pochodzi od samego Georga. Dr. Langston w przypływie geniuszu przykleja taśmą długopis pacjentowi do ręki i zadaje pytania. Na odpowiedź przychodzi czekać mu długo, bo napisanie dwóch zdań zajmuje mu pół godziny.
“I’m not sure what is happening to me. I only know I can’t function normally. I can’t move right.”
Nie jestem pewny co się ze mną dzieje. Nie mogę normalnie funkcjonować, nie mogę się ruszyć.
W końcu pada najważniejsze słowo Heroin, widoczne na zdjęciu powyżej.
Tyle, że Heroina (opioid) nie powoduje Parkinsona, ludzie przyjmowali ją już wiele lat wcześniej, a to pierwszy taki przypadek. Dr. Langston rozpoczyna, więc poszukiwania. Próbki narkotyków zdobytych od pacjentów przesyła do analizy. Substancje rozłożono na części pierwsze dzięki pomocy spektrometru masowego. Niestety narkotyk nie pasował do żadnej z obecnie już opisanych substancji.
Na pomoc przychodzą badania toksykologiczne policji. Okazuje się, że narkotyk jest bardzo podobny do Demerol-u opioidowego leku przeciwbólowego, a jedna z Pań pracujących w laboratorium przypomina sobie podobna sprawę z 70-tego roku.
Barry Kidston student przy pomocy sprezentowanego mu od rodziny zestawu chemicznego, wytwarzał opioidy. Początkowe sukcesy młodego chemika sprawiły, że stał się mniej ostrożny i jedna z próbek okazała się "trefna". Wytworzyła u niego identyczne objawy jak o chorych dr. Langstona.
Obie sprawy łączył produkt uboczny całego procesu (MPTP). Sam narkotyk miał nazwę MPPP i był opioidem niepowodującym choroby Parkinsona, ale przy procesie syntezy mały błąd powodował wytworzenie się dodatkowego zanieczyszczenia nazwanego MPTP.
Proces działania
MPTP jest o tyle wyjątkowy, że jego wzór chemiczny jest praktycznie identyczny z dopaminą (jedna z substancji używanych przez neurony do przesyłania sygnałów miedzy sobą). MPTP jak i dopamina po uwolnieniu są wykorzystywane ponownie przez kom. nerwowe. Ulegają przetworzeniu przez enzymy (MAO) i ponownemu wchłonięciu do komórki . Proces ten zmieniał jednak MPTP w toksynę MPP+ -niszczącą komórki nerwowe. Ze względu na duże natężenie enzymów rozkładających dopaminę jak i samego neuroprzekaźnika w istocie czarnej mózgu, uległa ona zniszczeniu najszybciej, dokładnie jak w chorobie Parkinsona.
Podsumowanie
Cała szóstka przez tę tragedie otworzyła nowy rozdział w badaniach nad Parkinsonem. Przed nimi nie prowadzono badań na zwierzętach, jedynie obserwowano chorych czekając na postęp choroby i testując na ślepo nowe rozwiązania.
It spurred an epidemiological renaissance,” -Langston told Ars
To rozpoczęło renesans epidemiologii.
Zapoczątkowali erę badań na modelach zwierzęcych, dokładnie naczelnych. Dali nauce nowe narzędzie do wywołania choroby, co pozwoliło lepiej poznać Parkinsona i testować nowe leki.
Myślę jednak, że nie zachęciłem nikogo z was tym tekstem do robienia z siebie królika doświadczalnego.
Dziękuje za przeczytanie and STAY TUNED FOR MORE !!
Bibliografia: Zdjęcia i gify- PIXABAY i GIPHY
Twoje artykuły medyczne są merytorycznie świetne!
Polecam jednak przeczytać: https://steemit.com/polish/@thedragonnis/dlaczego-popelniamy-tyle-bledow-apel-do-tworcow
Każda uwaga jest cenna! Dzięki :D
Bardzo ciekawy artykuł, na pewno zostanie w pamięci na długo :)
dziękuje @zoltaburza do Twoich jeszcze dużo mi brakuje, ale staram się jak mogę :D
Świetny artykuł! Dałabym upvote 2 razy, gdyby się dało! 👌
Dziekuje pięknie :)