Kewetki w sosie lekko pikantnym
Zachcianki dla ciężarnej, czyli szybo i ze smakiem. Dzisiaj naszła mnie ochota na owoce morza a dokładnie krewetki w papryce słodkiej lekko pikantne i sałata w jogurcie na odświeżenie.
Dopiero co wróciłam z Meksyku, gdzie na bazarach łatwo znaleść różnorodność przypraw o wspanialej cenie. Tak więc jak się domyślacie wróciłam z wielka waliska wypełniona po brzegi ziołami i przyprawami.
Co potrzeba: = składniki:
- 250g krewetek ( ja uwielbiam wysysać sos z główek wiec kupuje nie obrane )
- ząbek czosnku
- 3 małe pomidorki
- śmietana ( najlepiej 18%)
- sos z pomidorów 150ml
- oliwa z oliwek
- mała chilli ( lekko pikantna )
- kawałek imbiru
- łyżeczka słodkiej papryki
- sól, pieprz do smaku
- Balsamic ryż
- główka sałaty
- 250ml jogurtu naturalnego
- mała limonka
- 1 duża łyżka cukru
PRZYGOTOWANIA:
Wkładamy salatę do pojemnika z woda na 10 min. Otwieramy jogurt in wsypujemy łyżkę cukru, mieszamy. Odstawiamy na czas, kiedy będziemy przygotowywać ryż.
Do garnka wsypujemy szkalanke ryżu i zalewamy 1.5 szklanka wody. Osobiście dodaje trochę soli dla smaku i przykrywam pokrywka. Ryż gotuje na wolnym gazie 8-10 min ( zaleczy od marki ryżu, więc najlepiej spojżeć co pisza na opakowaniu)
Na drugim palniku rozgrzewamy patelnie z oliwa, pomidorkami, chilli, imbirem, czosnkiem i słodka papryka. Dodajemy troche wody by nam się nie nic nie przypaliło. Jak poczujemy że słodka papryka uderzyła nas w nos to dodajemy krewetki i mieszamy z przyprawami na patelni. Jak przybiora na kolorze to dodajemy sosu z pomidorów. przykrywamy patelnie na 5 min a potem dodajemy śmietany dla koloru. Jeszcze 2-3 min do zagotowania i sosik jest gotowy.
Wracamy do salaty ... Obsuszamy sałatę i rwiemy na małe kawałki do salaterki. wracamy do jogurtu z cukrem gdzie wyciskamy mała cytrynkę czy limonkę. Polewamy sałatę i mieszamy.
Wykładamy ryż i polewamy go sosikiem z krewetkami. Sałatka tuż obok :)
SMACZNEGO
polish
Pysznie wyglądające kewetki ;)
A tak poważnie, gdzie szukać dobrych i świeżych krewetek w Polsce?
kupuje mrożone bo wszystkie na całym świecie sa mrożone od razu na łodziach rybackich. Kilka razy udało mi się kupić świeże ale to wyjtatek. W Australii łowili krewetki tuż przy brzegu więc nawet ich nie posypywali lodem bo sprzedaż była natychmiastowa. xxx
Ok, dziękuję za informację :) Myślałem, że mrożone krewetki są jakieś gorsze niż świeże, ale teraz chętnie wypróbuję :)
Polecam owoce morza :)
Lubię owoce morza, czasami sobie przyrządzam makaron z krewetkami koktailowymi, ale takich dużych nigdy nie przygotowywałem, zawsze myślałem, że trzeba szukać świeżych, nie mrożonych ;)
This post has received a 7.12 % upvote from @boomerang.
Thank you