Andreas Antonopoulos – prawdziwy Bitcoinowy Jezus?
“Zbliżała się pora Paschy żydowskiej i Jezus udał się do Jerozolimy. W świątyni napotkał siedzących za stołami bankierów oraz tych, którzy sprzedawali woły, baranki i gołębie. Wówczas sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał.”/Ewangelia wg św. Jana, 2, 13-15, Biblia Tysiąclecia/
Od opisanego w powyższym fragmencie zdarzenia (o ile nie było one wytworem wyobraźni autora Ewangelii), minęło niemal 2000 lat. Jest obecnie rok 2018 i bankierzy oraz rozbudowany sektor finansowy, pomimo krachu w latach 2008 – 2009, mają się nie najgorzej, nie muszą rozkładać stołów z gotówką przy świątyniach. Mimo tego, że w świecie zachodnim nie potrafimy wyobrazić sobie funkcjonowania bez karty kredytowej („potrzebujemy” często całego ich zestawu), kilku rachunków bankowych, szybkich przelewów, czy nawet rachunku maklerskiego, na całym świecie liczba osób finansowo wykluczonych wynosi obecnie, według danych Banku Światowego, aż 2 mld. Marzeniem, a zarazem celem Andreasa Antonopoulosa jest włączenie tych osób do światowego systemu finansowego, ale niekoniecznie poprzez tradycyjnie banki oraz dotychczasowy system monetarny, lecz w ramach zbliżającej się, jego zdaniem coraz większymi krokami, blockchainowej rewolucji.
Kim jest Andreas Antonopoulos?
Jest on uznanym na świecie piewcą oraz orędownikiem Bitcoina, a także szeroko pojętej technologii blockchain, niekwestionowanym autorytetem w tej dziedzinie, czego dowodem było zapraszanie go w roli eksperta przez liczne instytucje na całym świecie m.in. w ramach przesłuchań prowadzonych przez Komisję Bankową przy australijskim Senacie, a także przed Komisją ds. Bankowości i Handlu przy Senacie kanadyjskim, gdzie z ogromnym zaangażowaniem mówił o pożytkach płynących ze zdecentralizowanego systemu finansowego w zestawieniu z licznymi problemami, z jakimi zmaga się współczesny, scentralizowany model bankowości (link do nagrania), apelując jednocześnie o powstrzymanie się od wprowadzania zbyt wcześnie regulacji. Zasiada on także w Komisji Nadzoru ds. Stopy Referencyjnej dla Bitcoina (Oversight Committee for the Bitcoin Reference Rate) przy chicagowskim CME.Zobacz również: Kim tak naprawdę jest Roger Ver – główna postać Bitcoin Cash?
Lata młodości i pierwsze rozczarowania
Antonopoulos urodził się w Londynie, a wychował w stolicy Grecji, Atenach, zmagającej się wówczas z kryzysem gospodarczym i politycznym po upadku rządów tzw. czarnych pułkowników (1967-1974) – czyli faszyzującej junty wojskowej. Szalejąca inflacja, wysoki poziom ubóstwa społeczeństwa greckiego oraz polityczne zawirowania pozostawiły w mentalności młodego Andreasa niezacieralny ślad.
Antonopoulos od najmłodszych lat fascynował się technologią komputerową – już jako 10 latek zaczął eksperymenty na swoim pierwszym PC-ie, a 4 lata później dostał modem – co zapoczątkowało trwającą po dzień dzisiejszy fascynację Internetem, bez którego nie byłoby Bitcoina i technologii blockchain. Już jako nastolatek stawiał także pierwsze kroki w biznesie, jednak w tym okresie musiał ponownie zmierzyć się z okrutną grecką rzeczywistością w postaci skorumpowanego, zbiurokratyzowanego i nieudolnego systemu. Jak sam stwierdził „Miałem okazję zobaczyć na własne oczy jak prowadzi się biznes w Grecji, dlatego postanowiłem wyjechać.”Edukacja informatyczna i działalność konsultingowa w USA
Znalazł się ponownie w Londynie – mieście, w którym się urodził. Studiował na prestiżowej uczelni University College London, gdzie uzyskał tytuły akademickie z zakresu informatyki, przesyłania danych oraz systemów dystrybucji. Po ukończeniu studiów przeniósł się do Nowego Jorku, gdzie założył firmę badawczo – konsultingową, w ramach której doradzał licznym spółkom z listy Fortune 500 w zakresie m.in. tworzenia systemów sieciowych, bezpieczeństwa, centrów przetwarzania danych oraz cloud computing(przetwarzanie danych w chmurze). Równocześnie zaangażował się w ruch o nazwie Cypherpunk – społeczności internetowej, propagującej powszechne stosowanie kryptografii jako sposobu na zmiany społeczne i polityczne.Od 1990 dał się poznać szerszemu gronu jako nauczyciel i mówca, zaczynając od kilkoosobowych grupek członków zarządu w salach konferencyjnych, a kończąc na wypełnionych po brzegi audytoriach sal wielkich kompleksów konferencyjnych.
Początek życiowej przygody z Bitcoinem
Andreasowi daleko było od entuzjazmu, gdy po raz pierwszy usłuszał o Bitcoinie. Tak pisze on o swoim pierwszym zetknięciu z raczkującą wówczas jeszcze technologią:
„Po raz pierwszy natknąłem się na bitcoina w połowie 2011 roku. Niemal z automatu zareagowałem na to „Upps! Pieniądze maniaków komputerowych! I olałem ten temat przez kolejne 6 miesięcy, nie pojmując jego znaczenia. Na szczęście podobne reakcje widziałem u wielu bardzo łebskich osób, więc jest do dla mnie czymś pocieszającym.”/Andreas Antonopoulos, “Mastering Bitcoin”/
W jego przypadku było jednak „do dwóch razy sztuka”. Po raz drugi zetknął się z tematem Bitcoina podczas dyskusji w ramach listy mailingowej – wówczas przeczytał od deski do deski słynny dziewięciostronicowy whitepaper (specyfikację techniczną) autorstwa Satoshi Nakamoto. I wówczas dotarło do niego, iż Bitcoin to coś znacznie więcej, niż cyfrowa waluta – to także sieć zaufania, która może znaleźć zastosowanie w wielu innych dziedzinach życia. Przez 4 miesiące czytał wszystko, co mu wpadło w ręce na temat Bitcoina, często zarywając nocki i niedojadając – przez co stracił w tamtym czasie ponad 10 kilo na wadze.
Wtedy, niczym Jezus po 40 dniach spędzonych na pustyni, postanowił w pełni poświęcić się misji propagowania nowej technologii na całym świecie. Całkowicie porzucił intratną pracę konsultanta i za cel postawił sobie gruntowne zgłębienie nowego fenomenu w ramach „pełnego etatu”, a jednocześnie dzielenie się swoją wiedzą z innymi. W tamtym czasie niewiele osób wiedziało o istnieniu Bitcoina, który wówczas kojarzony był głównie jako waluta wykorzystywana do nielegalnego handlu m.in. bronią, narkotykami oraz podrabianymi dokumentami w ramach tzw. szarego internetu (ang. Dark Web) oraz w wąskim gronie komputerowych i programowych geeków. Dlatego też, wobec braku zainteresowania tematem ze strony firm, Antonopoulos miał przez pierwsze 2 lata mocno pod górkę jeśli chodzi o zapewnienie bytu sobie oraz swojej rodzinie. Dziś, gdy setki tysięcy osób utrzymują się z wydobywania Bitcoina, handlu spekulacyjnego oraz zaangażowane są w wielomiliardowy sektor związany z kryptowalutami, wydaje się to nie do pomyślenia.